×

(na żywo) Oscary 2010 [2]

02:40 – Oooo, są moje ulubione meduzki!! 😀
Buu, Steve Martin je zepsuł.
Gorąco, Martin wspomniał, że Bigelow była kiedyś żoną Camerona. I że wysłała mu piękny kosz kwiatów z timerem 😀
Geroge’owi Clooneyowi się żart podobał.
02:35 – Steve Martin rządzi. Nie chciałbym być dzisiaj Alekiem Baldwinem.
02:34 – Antonio Banderas z brodą – wygląda jakby przygotowywał się do roli bezdomnego. Optymistycznie rzecz ujmując.
02:31 – Doggie Hauser. WTF2.
Piosenkę śpiewa. I tańczy. Sorry. Doggie, Jackman był lepszy.
02:30 – No to zaczęło się. Gra muzyka, stoją giwazdy i się uśmiechają. Oni przynajmniej czytali scenariusz i wiedzą o co biega.
Wyszły po nich połówki i zabrały ze sceny. WTF się pogłębia.
02:29 – Dylemat: oglądać na PRO7 i rozumieć, czy na C+ i mieć się z czego pośmiać?
02:26 – Pogubiony jak i ja zegar na IMDb:

02:25 – Zagadka: Kto zagrał najsłynniejszego wilka w historii kina?Odpowiedź: Taylor Lautner.
#facepalm.
02:22 – Konieczność matką wynalazków, czyli obaczam jak edytuje się notki w Chromie.

02:11 – Hej, Helen, co to za kiecka?
– Jakaśtam.
– Dzięki za rozmowę.

No to se pogadali z Mirren i Plummerem.

02:10 – To oficjalne – nie wiem, o której zaczyna się ceremonia. Już nawet zegar na IMDb odlicza w minusowych zakresach.

02:05 – Well, był dywan, skończył się dywan, dalej jest dywan… Pogubiłem się…

01:59 – Kończą transmisję z dywanu, czas na Oscary. Jeszcze tylko Clooney wejdzie na salę i będzie można zaczynać.

01:57 – Laska od dywanu odkryła, że Steve Martin i Alec Baldwin obaj są komikami. W sumie „Cień” był śmieszny.

01:53 – Funny fact – Ciężej dostać bilety na pooskarowe przyjęcie Vanity Fair niż na ceremonię rozdania Oscarów. Phi. A na oglądanie Oscarów razem ze mną już nawet 1/4 biletu nie ma!

01:50 – Laski komentujące czerwony dywan zachwycają się Kate Winslet. I słusznie, bo wygląda ślicznie. Tyle że one się zachwycają tym, że wygląda jak kobieta.

A jak ma wyglądać? Jak żaba?

01:41 – Podziwiam organizację dywanu. Każdy dostaje minutę, nikt się nie powtarza itd. Nie to co na zjeździe fanów M jak miłość, gdy już odbierali swój długopis wygrany w loterii ustawiali się na nowo w kolejce po plan lekcji.

No ale Zdzicha z Wólki nikt nie pozna pół godziny później w tłumie ludzie – w tej kwestii taki George Clooney jest poszkodowany.

01:37 – Pokazali Wilka ze „Zmierzchu”. Niestety (no dla większości niestety niestety) był całkiem ubrany. Bezsęsu. Kto na to zezwolił?!

01:28 – Gadają z Tarantino i obsadą z IB. Już zaczęli świętować. Diane Kruger zapytana o to, czemu jest w kiecce od Chanel odparła:
– Czego tu nie lubić? Przecież to suknia od Chanel.

Tak się to pisze?

01:25 – Hans Landa stremowany, jakby z Polski był. I jeszcze mu kazali po niemiecku gadać. Trochę zagubiony był. Delikatnie mówiąc. Ale może mu przejdzie do przemowy.

01:22 – Fuj, Suzy Amis wygląda jakby przygotowywała się do roli śmierci.

Cameron nie podziękuje za Oscara w navijskim.

01:16 – Dwa streamy, dwa lajwy, na jednym Gyllenhaalowie, a na drugim Broderick i Jessica Parker. Wot ciekawostka.

Prawdę mówiąc czarno widzę zlokalizowanie sensownego streama. Ale może dramatyzuję.

01:09 – Załapałem się na wywiad z Verą Farmigą. Ale nie dowiedziałem się, czy goły tyłem „W chmurach” był jej, czy może dublerki. Pewnie dlatego, że nikt jej o to nie spytał.

01:07 – Koniec przerwy. Do ceremonii została niecała godzina, czas szukać streamu z dywanem.

Choć znalezienie streamu z dywanem trudne nie będzie. Gorzej ze streamem oskarowym. No ale tym to się będziemy za godzinę martwić.

23:16 – Przerwa na życie towarzyskie.

23:13 – A wiecie, że nominację do bollywoodzkiej odmiany Złotej Maliny dostał Sly Stallone? Czy dostanie też nagrodę dowiemy się 12 marca. Nominację dostał za ten występ. Bollywoodzki odpowiednik Złotej Maliny (złoty banan bodajże) to nagroda młoda – do tej pory rozdano ją tylko raz.

23:01 – Kiełznanie IRC-a jest czasochłonne. No ale póki co sukces.

Tak, wiem, nic Was to nie obchodzi.

22:39 – Fascynujące 15 minut poświęcone na rozkminienie, dlaczego wywaliło mnie z oskarowego IRC-a i nie chce wpuścić z powrotem. Pardon, poświęcone na nierozkminienie.

A tymczasem na TVP1 „Aż poleje się krew”. Aktor grający z Paula dostąpił dawno temu niebywałego zaszczytu – olewam sikiem prostym filmy, w których gra, bo autentycznie nie mogę na niego patrzeć. A że „Aż poleje…” już widziałem do końca, to chyba strata niewielka.

22:24 – Zdziwił się Superman, zdziwiła się Superwoman, zdziwił się Niewidzialny Człowiek, ale najbardziej zdziwiła się Halle Berry.

22:17Marlon Brando nie zawsze był taki na nie.

22:10 – Trzeba uczciwie przyznać, że ten oficjalny oskarowy kanał YT jest bardzo fajny. Zebrali tam tyle materiałów, że nic tylko oglądać. No to pooglądajmy trochę. Marlon Brando „odbiera” swojego Oscara:

Wzięliby się tylko i zdecydowali tak albo siak. Bo raz można embednąć, a innym razem nie. W tym przypadku nie, więc KLIK.

22:01 – Ciekawe czy Orły zrzynały z Oscarów, czy Oscary z Orłów:

21:50 – Oglądam sobie oficjalny jutubowy kanał Oscarów. Słuchając wypowiadających się tam ludzi dochodzę do wniosku, że w tym roku na Oscarach będzie jak w Krużewnikach – wszystko największe i najlepsze.

21:35 – W ramach sentymentalnych powrotów do przeszłości zapodałem sobie świetny opening number z zeszłego roku. Podoba mi się bardzo! Choć na żywo nie podobał mi się w ogóle. Pewnie przez lektora ;P

Ta, no jasne, umieszczanie na stronach zabronione… Ech… Niech im będzie. TU se zatem trzeba kliknąć.

21:24 – Problem z Oskarami jest taki, że są późno w nocy. Problem z tym, że są późno w nocy jest taki, że spanie człowieka bierze. Ale jest sposób na to, żeby nie móc zasnąć. Kuknąć sobie na nogi nominowanej do Oscara Mo’Nique:


21:10 – Oskarowy przegląd telewizyjny:
TVN – 0:25-2:25 – „Gra o przeżycie”, Ice T, cioteczny brat Lemon Tea i Ice Coffee ucieka m.in. przed Garym Sinise. Dużo uciętych głów na półkach – fajne.
Tele5 – 0:35-2:05 – „Współlokatorki” – erotyczny.
Polsat – 01:00-03:00 – „Bestie z morza”. Port Amanzi, miasteczko rybackie u wybrzeży Afryki. Życie jego mieszkańców zostało całkowicie sparaliżowane z powodu nasilających się ataków rekinów. Ich ofiarą pada naukowiec badający obyczaje tych groźnych drapieżników, Mark DeSantis. Tymczasem na miejsce przybywa biolog z marines, Steven McKray (Casper Van Dien). Chce zbadać okoliczności zgonu swojego przyjaciela. Pomaga mu w tym siostra DeSantisa, Corinne (Jenny McShane). Wspólnie odkrywają, że rekiny zostały poddane podejrzanym eksperymentom, a agresja zwierząt ma związek ze zmianami w ich fizjologii. Oscar 1999 za reżyserię 😛
TVP1 – 2:35-3:55 – „Jedynaczki”. Dla wszystkich, którzy nie mogą spać w nocy telewizja proponuje wyjątkowe filmy, pozwalające zapomnieć o rzeczywistości i zmęczeniu. LOL
TVN – 3:40-5:16! – „Legalna blondynka”. Nie jest łatwo być klientem telewizji polskich w oskarową noc.

20:54 – Oskarową gorączkę widać na Twitterze. W pół minuty po kliknięciu na tag Oscars było już 573 nowych ćwierknięć. 571 beznadziejnych.

20:40 – Nikogo to oczywiście nie obchodzi, ale przypominam:

O Oscarach można sobie pogadać nie tylko w komentarzach tej notki, ale i live na oskarowym IRC-u. Choć ten IRC to od północy gdzieś tak dopiero. IRC jest tradycyjny, pl.rec.film-owy (hint, bo może potrzebny: Usenet), doroczny (od kilku lat rok w rok). Będę w jego okolicach, o ile brak streamu czy coś mnie nie zniechęci do zarywania nocy. Jak się na niego dostać? Cytując Tibera:

Miejsce: serwer – irc.ircnet.pl, kanał – #pl.rec.film

Jeśli ktoś nie ma, nie chce lub nie potrafi mieć klienta IRC, to bramka
www jest na przykład tutaj: http://irc.union2.ru

W czasie nocy oskarowej jury przyznają nagrodę im. Hugh Jackmana na Najlepszy Dowcip Gali, wyróżnienie im. Tildy Swinton na Najlepszą Kreację Gali oraz zostanie przeprowadzony Plebiscyt na Najzłotszą Złotą Myśl Kamila M. Śmiałkowskiego 2009. A poza tym będzie tradycyjna wojna o cycki Keiry.

20:22Pierwsza część już była za długa, czas więc na część drugą. A w niej na początek ostatki oskarowego wieszczenia:

Montaż. Nominacje: „Avatar”, „Dystrykt 9”, „The Hurt Locker”, „Bękarty wojny”, „Precious on the Novel 'Push’ by Sapphire”.

And the Oscar goes to… „Avatar”. (choć na osłodę mogli by dać „Dyskryktowi 9”).

Muzyka. Nominacje: James Horner – „Avatar”, Alexandre Desplat – „Fantastyczny pan Lis”, Marcon Beltrami i Buck Sanders – „The Hurt Locker”, Hans Zimmer „Sherlock Holmes”, Michael Giacchino – „Odlot”.

And the Oscar goes to… Michael Giacchino.

Dźwiek/Montaż dźwięku. Nominacje: „Avatar”, „The Hurt Locker”, „Bękarty wojny”, Star Trek, „Odlot”, „Transformers: Zemsta upadłych.

Tych kategorii nie rozróżniam i byłbym o nich nie pisał, ale chcę zaznaczyć, że w jednej z tych kategorii (a może i w obu) „The Hurt Locker” dostanie swoje jedyne Oscary.

Efekty specjalne. Nominacje: „Avatar”, „Dystrykt 9”, „Star Trek”.

And the Oscar goes to… Jakieś wątpliwości?

No i to by było na tyle. Jak będzie naprawdę – zobaczymy niedługo. Pominąłem kategorie, w których nie mam zupełnie nic do powiedzenia. Poza tym, że żałuje, że nie dotarłem na pokaz „Birma VJ” na warszawskim festiwalu Kino w pięciu smakach, czy jak mu tam było.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004