Za to za tydzień już nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, żebym w końcu zrobił napisy. Jak na ironię losu z nudnymi s2 i s3 nie było większego problemu, a gdy s4 mi się podoba ...
W Bollywoodach też nie… Niechże już Asiek odda tę magisterkę, bo mi do końca odbije od znalezionych w tym niedobrym czasie rzeczy w necie… O, albo takie znalazłem:
Poszukiwań ciąg dalszy przyniósł: I tak dalej, aż do końca: Określenia „posunąć królową” i „bić konia” nabierają nowego znaczenia… Też chcecie pograć? No to bierzcie i grajcie Idę spać. Poszukiwania były owocne. Nawet sex taśmę ...
Jak to mówią „dycha do dychy i dzwonią kielichy”. Ciułam tak te swoje beznadziejne i grafomańskie i pozbawione stylu recenzje od początku prowadzenia tego bloga (bardzo dawno temu)i tak zmierzam wolnym krokiem do tysiąca recenzji ...
Żeby nie było, że jestem męska szowinistyczna świnia: Coś jest na rzeczy z gietkową teorią, powoli czuję, jakbym zdrowiał… ;P *** PS. A to skoro już wyciąłem to jeszcze Rajini do spółki z między innymi… ...
No i proszę. Zupełnie niespodziewanie i bez zapowiedzi, która dotarłaby do moich uszu, Amerykanie pod przewodnictwem Francuza stojącego za kamerą wzięli się za zremake’owanie mojego ulubionego horroru rodem z Korei Południowej „Into the Mirror”. Wyszło ...
No to korzystając z tego, że dalej jestem chory, zarzucę innym dokumentem o snuffie, który właśnie oglądam, a potem wracam do czytania książki o seryjnych mordercach. I kombinowaniu nad tym filmem bolly, który chodzi mi ...