Reżyserzy filmowi to takie sztuki co to wszystko mają gdzieś i nic ich nie obchodzi poza własnym widzimisię. Za nic mają, że jesteś protegowanym Vita Corleone i powoli gasnącą gwiazdą muzyki, której występ w filmie może przywrócić popularność. Powiedzą, że nie zagrasz w ich filmie i już. No, ale nie na takich Tom Hagen znalazł sposób… Panie i Panowie, „The ...
Czytaj dalej »Archiwum miesięczne: Lipiec 2006
Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (6)
Panie i Panowie, „When Harry Meet Sally” – Meg Ryan i najsłynniejszy ‚orgazm’ w historii kina (nie licząc tych Teresy Orlovski):
Czytaj dalej »Kroplą deszczu namaluję notkę
Ale tytuł, jeszcze ktoś pomyśli, że jestem liryczny… Tymczasem w O-cu spadł deszcz. Nie taki jak w sobotę kiedy krople wyparowywały zanim dotknęły ziemi, ale taki, który sprawił, że przez parę minut wszystko było mokre. Wydarzenie bezprecedensowe biorąc pod uwagę ostatnie dwa tygodnie. Zresztą ostatni raz padało dzień przed G Bocznicy, a wcześniej no to w czerwcu. Nic więc dziwnego, ...
Czytaj dalej »Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (5)
Jeśli są takie momenty w historii kina w czasie których przechodzą mnie dreszcze to z pewnością jednym z takich momentów jest chwila, w której na grającą w dłoni Indio pozytywkę „wchodzi” orkiestra. Panie i Panowie, „For a Few Dollars More” i najlepszy westernowy pojedynek ever:
Czytaj dalej »Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (4)
Jak to zwykł mawiać Indiana Jones: „zwykle przy ostatnim kroku ziemia zaczyna usuwać się spod nóg”. W przypadku ludzi Kelly’ego było dokładnie tak samo. Brawurowo przedostali się przez linie wroga, puścili z dymem wiele niemieckich jednostek bojowych, nie zwrócili uwagi swoich przełożonych na to, co tak naprawdę jest celem ich samobójczej i nielegalnej misji i kiedy już stanęli u wrót ...
Czytaj dalej »Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (3)
Opiekowanie się żoną szefa niesie ze sobą wiele niewiadomych. W jednej chwili pudruje nosek a w drugiej chce tańczyć twista. Panie i Panowie, „Pulp Fiction”: Nawiasem mówiąc, bo chyba mało kto sobie z tego zdaje sprawę, oni tego trofeum nie wygrali. Oni je ukradli.
Czytaj dalej »Swaty
Akurat w pobliżu telefonu byłem kiedy zadzwonił. Złapałem więc za słuchawkę i ją podniosłem.– Halo.– Łukasz? Tu I. Właściwie to dobrze, że odebrałeś, bo dzwonię do ciebie.– No co tam?– Pamiętasz jak mówiłam ci kiedyś o takiej dziewczynie, jednej mojej znajomej?– No pamiętam.– No bo właśnie spotkałam ją wczoraj i spytałam czy nie chciałaby poznać kogoś z O-ca a ona ...
Czytaj dalej »Mały przewodnik po słynnych scenach filmowych (2)
Kiedy podstępny zbir Calvera wraz ze swoją bandą po raz kolejny ograbił do cna małą meksykańską wioskę, jej mieszkańcy postanowili poszukać rozwiązania tej niewygodnej sytuacji. Zrzucili się do czapki a wyselekcjonowana grupa wąsatych chłopów wyruszyła do miasta w poszukiwaniu rewolwerowców. Tymczasem w mieście wykorkował stary indianin Sam, któremu z powodu koloru skóry odmówiono pochówku na cmentarzu na górce. Sytuacja zrobiła ...
Czytaj dalej »Bardzo ich lubię (1)
Panie i Panowie, Toy Dolls: „Nellie the Elephant”: „I’ve Got Asthma”: „Toccata”: „Glenda & The Test Tube Baby”: „Duelling Banjos”: „Blue Suede Shoes”: „She Goes to Fino’s”:
Czytaj dalej »Nowy film Olivera Stone
Ktoś na grupie filmowej napisał: Nowy Stone 9.11 – przyjmuję zakłady. Obstawiam ze bedzie:1. Moment z flaga2. Dobry Arab (np strazak Arab, albo policjant, albo Arab sklepikarz rozdajcy wode ofiarom)3. Pare gadek o wolnosci i demokracji4. Scena w zwolnionym tempie na koncu + max podniosla muzyka5. Ujęcie zmartwionego przydenta6. WTC, bo dość krótko w Monachium wystąpiły 7. Główny bohater będzie ...
Czytaj dalej »