Wysłałem rano nowy wierszyk:
Tak się dziś zastanawiałem
Czy dajecie jeszcze Rybki
Jeśli bowiem nie dajecie
To ja jestem bardzo szybki
Skoro teraz wpadł do głowy
Mi ten pomysł, że już koniec,
Że za darmo Rybek nie ma.
A ja głośno krzyczę: O nie!
Bo nadzieję miałem dużą,
Że się w końcu na coś przyda
To, że umiem wierszem pisać,
A tu widzę nici chyba.
Póki co nie składam broni
I o Rybkę walczę jeszcze
I znajomym myśl z nadzieją,
Że Ją wygram wszystkim wieszczę.
A, że dzisiaj urodziny
Mam już od dziewięciu godzin
To bym prosił taką Rybkę
Z okazji moich urodzin.
Z prezentami będzie krucho
I nic raczej nie dostanę
Więc ucieszyłbym się bardzo
Gdyby Radio było w stanie
Obdarować jedną Rybką,
Mnie co słucham go co rano.
Byłby prezent jak należy,
Gdyby Nią obdarowano.
Liczę więc, że dziś się uda
I wnet dopnę swego celu,
By mieć Rybkę Złotą w domu,
Jedną z Rybek przecież wielu.
Ale chyba się poddam 🙁
Podziel się tym artykułem: