Sporo Poszedłbymów w tym tygodniu.
Premiery kinowe weekendu 15-17.11.2019
Doktor Sen, Doctor Sleep (2019) – Poszedłbym
Sam nie wiem. Nie jestem fanem Lśnienia Kubricka, książki Kinga nie czytałem (czytałem większość, ale tu film tak mi zepsuł tę historię, że odrzuciło mnie od książki; wiem, wiem, Kingowi też nie podobała się ta ekranizacja), zwiastun jakoś specjalnie mocno nie zachęca do seansu, a w pierwowzorze książkowym utknąłem gdzieś na samym początku. No ale z ciekawości bym zobaczył.
Ciekawe też, czy upchną gdzieś komputerowo odmłodzonego Nicholsona.
Proceder (2019) – Poszedłbym
Tomasz Chada marzy o karierze rapera. Trudy życia zmuszają go do wstąpienia na przestępczą ścieżkę. Nie tylko ze względu na wybitną scenę partii scrabble’a warto zobaczyć ten interesujący film oparty na faktach, dużo nadrabiający humorem, dialogami i kreacją Piotra Witkowskiego. 7/10.
1800 gramów (2019) – Poszedłbym
Wygląda na sympatyczną produkcję TVN-owską, a co za tym idzie pewnie obejrzę to w telewizji za rok/dwa na Boże Narodzenie.
Nie ma nas w domu, Sorry We Missed You (2019) – Poszedłbym
Brytyjskiemu kinu społecznemu Kena Loacha nie odmówię.
Amazing Grace: Aretha Franklin, Amazing Grace (2018) – Poszedłbym
Choć nie ukrywam, że od zapisu wideo z nagrywania płyty wolałbym standardowy film dokumentalny.
Niebieskie Chachary (2018) – Nie poszedłbym
No sympatyczne i na pewno interesujące. Takie w sam raz na HBO GO. Albo na Polsat Play.
Choć takiego Jerzego Buzka w młynie to chętnie bym zobaczył.
Serce Jamajki, Inna de Yard (2019) – Nie poszedłbym
Trzy filmy dokumentalne w jeden weekend? Czegoś takiego Poszedłbym chyba jeszcze nie przeżył. A jeśli przeżył, to na pewno napisałem wtedy, że czegoś takiego chyba jeszcze Poszedłbym nie przeżył.
Tak czy siak daję Nieposzedłbyma tylko dlatego, że nie może być tak, że na wszystko pójdę. A ten dokument również zapowiada się sympatycznie.
Podziel się tym artykułem: