– No dobrze, zmarnowaliście trzy i pół minuty mojego czasu, Wiedziałem, że się rozbili/wylądowali na Wyspie, więc po co mam to oglądać? Szczególnie, że ten pasik startowy lepiej sobie wyobrażać niż go zobaczyć – dla takiego samolotu to równie dobrze jakby go nie było, Prędzej by o drzewa wyhamowali ;P
– Podziwiam scenarzystów tego serialu. Co odcinek sprawiają wrażenie niezadowolonych, że za słabo pomotali fabułę. No to jeb, Jacka i spółki nie ma, Sun i Ben są, a co!
– Bardzo ładne ujęcie:
– Już to pisałem, ale: jak ja lubię w filmach takie spotkania po latach! Uwielbiam.
– Kto się urodził w 1977 roku? No kto?! 🙂 Jak się załapią na lipiec to może co wypiją za moje zdrowie.
– Napisy początkowe watch, będzie Christian:
Czyżby the big finale w postaci „Hello, Jack” od tatusia na końcu odcinka?
– Kolega Podejrzany:
EDIT:
Gość: meeeen 2009/03/19 20:05:45 co to za jeden ten „kolega podejrzany”? jakas znana facjata
a o dcinek jak zwykle w 5 sezonie trzuma poziom – quentiin 2009/03/19 20:08:08 No właśnie nie mogę tego kolesia rozkminić, a nie szukałem dalej za nim. Jakaś taka znajoma twarz to raz, a dwa podejrzanie długo się na nim kamera zatrzymała. – quentiin 2009/03/19 20:22:19 Sporo ciekawych filmów i seriali obskoczył:
www.imdb.com/name/nm0377034/
Za dużo jak na zwykłego Balasta 🙂
KONIEC EDITA
– Hehe, wszyscy na Jina wpadają, ma chłopak timing. Jak Frankowski – zawsze tam, gdzie trzeba.
– Chciałbym zobaczyć Sawyera w tym dresie, który dał Hurleyowi.
– No i po co takie podchody, co to, napisów na początku odcinka nie było?
Wyjątkowo od dupy strony wprowadzają tego nieszczęsnego Christiana za każdym razem.
– Malo tych rekrutów:
Co innego nie zauważyć trzech dodatkowych przybyszów wśród stu osób, a co innego wśród szesnastu…
– Nie żebym się czepiał, ale jednego brakuje:
– A tu znów jest 🙂
– No i kolejny bardzo fajny odcinek. Lubię „Losta” 🙂 Ale siódmy sezon „24” jeszcze bardziej ;P
Podziel się tym artykułem: