A to ci nowość, Kim znowu porwali…
O „aferze” odnośnie plakatu do „Captivity” już pisałem, czas obejrzeć trailer:
Nic specjalnego. Dodatkowo przesunięta data premiery też o czyms świadczy.
Podziel się tym artykułem:
A to ci nowość, Kim znowu porwali…
O „aferze” odnośnie plakatu do „Captivity” już pisałem, czas obejrzeć trailer:
Nic specjalnego. Dodatkowo przesunięta data premiery też o czyms świadczy.
Podziel się tym artykułem: