Praca wydrukowana i oprawiona – odwrotu nie ma. Ledwie zacząłem ją przeglądać i już znalazłem literówkę, dlatego dalej nie przeglądam, bo co się będę dołował. Sprawdzałem przed drukowaniem x razy, ale nic dziwnego, że coś się prześlizgnęło w końcu spieszyłem się żeby przed 15ym zdążyć. Okazało się, że niepotrzebnie, bo termin do końca lutego przedłużyli.
Tymczasem jutro o dziesiątej rano ostatni egzamin. Znaczy się pewnie będę miał poprawkę i się okaże, że nie był ostatni, ale jak już go zdam, to więcej egzaminów już nie będzie. Możecie trzymać kciuki jak macie ochotę.
No i to chyba tyle. Ledwo na oczy widzę i mam nadzieję, że to nie początki ślepoty, bo bym się zdenerwował!
A teraz wracam do ekscytującej lektury ogrodzienieckiego forum 🙂
Podziel się tym artykułem: