Dzisiaj kulinarnie.
O książce „Przygoda kulinarna” Katarzyny Pospieszyńskiej:
– Zawsze lubiłem ją oglądać w TV. Miała taki ciepły głos, no i fajnie gotowała. – Rozczulił się Vojtas.
– A po cholerę ciepły głos? – Spytał Rafał. – Ważne żeby obiad był ciepły.
Vojtas nie dał za wygraną:
– A jeśli na obiad jest chłodnik?
***
– Żaby w przeciwieństwie do swojego dosyć obrzydliwego wyglądu za życia, na talerzu wyglądają OK i smakują też dobrze. Zwlaszcza z litrem bialego wina. – Stwierdził qurtis.
– Z litrem wina, to nawet otręby pszenne i kotlety sojowe są dobre! – Zauważył Jaro.
Podziel się tym artykułem: