×

JAK ZOSTAŁEM FILOZOFEM

Jeden gość (X) napisał, że „Sin City” to dla Niego film kultowy. Ktoś inny (Y) napisał, że film jest do kitu i nigdy nie będzie kultowy. No i zaczęli się sprzeczać. Wtrąciłem się i ja:

„Wyjątkowy problem macie. Serio. Dla gościa jest kultowy i tyle. Dla mnie kultowych jest milion (no przesadzam) filmów, o których mało kto słyszał i średnio mnie obchodzi czy istnieją dzień czy rok. Z kwestią „kultowości” jest jak z dupą – każdy ma swoją i sprzeczanie się kto ma lepszą nie ma mniejszego sensu”.

No, a jakiś czas potem na ponowne stwierdzenie „Y”, że „Wątpię żeby „Slams sity” czymć takim się okazał”, Y odparł:

„[tutaj możesz wkleić filozoficzną wypowiedź Quentina o dupie]”

No i właśnie w ten sposób zostałem filozofem.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004