×

FFFF (1)

FFFF czyli Fajny Film Fczoraj Fidziałem (c) pl.rec.paranoja

„8 KOBIET” [„8 FEMMES”]

Francja, lata 50. W swoim łóżku zostaje znaleziony mężczyzna z nożem w plecach. Podejrzenie o dokonanie tego morderstwa pada na resztę domowników, w którego skład wchodzą same kobitki: żona denata, dwie córki denata, matka i siostra żony, siostra denata, oraz dwie pokojówki. Uwięzione w posiadłości same próbują wpaść na trop mordercy.

Osiem kobiet i żadna goła! Pierwszy minus zważywszy, że w obsadzie raczej rozbieralskie nazwiska (Denevue, Beart, Huppert). No, a drugi minus to cały film. Nie jest wybitnie zły, ale nie ma w nim też nic wybitnego. Kobitki wyśpiewują co jakiś czas (przy czym Denevue pląsa wyjątkowo drewniano) i rzucają na siebie wzajemne oskarżenia. Wiadomo, jak to baby. Każda z nich ma jakiś szkielet w szafie, a akcja toczy się niczym w kryminalnej powieści Agathy Christie. Dla kogo jest to zaleta, to pewnie obejrzy z przyjemnością, a dla kogo wada ten nic innego tam nie znajdzie. Sporo w filmie nawiązań do klasycznych postaci kina, a także satyry na to i na tamto, ale i tak działa usypiająco. 3+(6)

***

„NĘDZNE PSY” [„STRAW DOGS”]

Młody matematyk David (Dustin Hoffman) wprowadza się wraz z żoną do jej rodzinnego miasteczka w Anglii. Intelektualista okularnik prosto z Ameryki, nie wzbudza sympatii miejscowych prostaków pijaczków, a sytuacji nie poprawia fakt, że w miasteczku wciąż mieszka dawny chłopak żony Davida. Sytuacja zaognia się coraz bardziej aż w końcu dochodzi do nieszczęścia.

Od dawna już chciałem obejrzeć jak też popisał się w przypadku 'Nędznych psów” mistrz Peckinpah (bo nie miałem wątpliwości, że się popisał) i w końcu miałem możliwość to zrobić. No i nie zawiodłem się, choć czekałem na zupełnie inny film. Nie wiem czy wydawało mi się, że czytałem o jego fabule coś innego, czy po prostu autor tych informacji nie widział filmu (co dziwne, bo najwięcej naczytałem się o nim w biografii Hoffmana). Tak czy inaczej jeszcze lepiej nawet, bo przynajmniej miałem zaskoczenie.

Świetny, mocny, surowy film z gatunku „takich już teraz nie kręcą”. No i 50% (no na upartego 33%) żeńskiej obsady nago 🙂 a nie tak, jak w przypadku tych śpiewających Francuzek. Łezka się w oku kręci, że teraz za taki film to by się wziął producent i wyciął z niego dziesięć minut. No, ale na szczęście nikt jeszcze nie wymyślił żeby spalić stare filmy. Absolutny must see – poznaję takie po tym, że zbulwersowany krzyczę w stronę ekranu: „noo co za dziwka!”, albo „za**b skur***a!” 🙂 5+(6)

CDN

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004