Postanowiłem zaoszczędzić sobie pracy przy pisaniu piosenek i stwierdziłem, że tekst pożyczę sobie od kogoś innego, a sam zadbam o warstwę muzyczną. Zaraz po tym postanowieniu przypomniało mi się, że kiedyś zrobiłem sobie taką prowizoryczną muzyczkę do kilku wierszy znanego poety, omijanego jednak przez przemysł muzyczno-rozrywkowy. Wziąłem więc jedną z nich ponownie na tapetę i zrobiłem z tego porządną muzykę (jak na warunki midi). Pod linkiem jest wersja „profesjonalna”, jak to mówią w „Szansie na sukces”, czyli bez linii melodycznej. Z ową linią midik brzmi gorzej, ale jakby (w co wątpię) było zapotrzebowanie, bo ktoś nie połapałby się jak to zaśpiewać, to ją dodam.
Słowa: Juliusz Słowacki
Muzyka: Quentin
http://quentin.bocznica.org/przeklenstwo.mid
intro
(01:44,5)
Przeklęta! Ty wydarłaś ostatnie godziny
Szczęścia mego na ziemi; ty żądłem gadziny
Wygnałaś na samotność! Bądź wiecznie przeklęta!
Każdy mój jęk – zna ciebie, każda łza – pamięta!
Każda łza pamięta.
Bo kiedy nieszczęśliwy zaklinałem ciebie,
Abyś mi dała nieco przyjaźni i ciszy;
Toś ty mi łzy w powszednim podawała chlebie
I jęcząc – z jękiem w sercu mówiłaś: Niech słyszy!
Mówiłaś: Niech słyszy!
Cierpiałem i uległem… Dziś samotny jestem.
Lecz wiedz, iż samotności okryty żałobą,
Oczy moje obracam za każdym szelestem,
Czekam – ale nie ciebie… Tęsknię – nie za tobą!
Tęsnię – nie za tobą!
solo
(03:44,5)
Tej czekam omamiony, tej samotny płaczę,
Która mi była siostrą na wygnaniu ziemi;
Myśląc, że kiedyś duszy oczyma zobaczę
Tę, co w duszę oczyma patrzy anielskiemi,
Patrzy anielskiemi!
A nigdy serca mego nie umiała krwawić,
A tak się ze mną duszą i myślami dzieli,
Że już dziś sami boscy nie wiedzą anieli,
Czy ją dla mnie potępić, czy mnie dla niej zbawić.
Czy mnie dla niej zbawić.
A ty! a ty! co lałaś żółciowe gorycze,
Skoro się otwierała serca mego rana….
O! gorzej niż przeklęta – widmo tajemnicze
Złej przeszłości – przeklęta bądź! i zapomniana!
Przeklęta! Zapomniana!
Podziel się tym artykułem: