Jak to działa? Jak się otworzy jedno okno, a potem drugie w innym miejscu to powinien być przeciąg? No bo normalnie to mi prosto na komputer słońce pół dnia świeci więc okno mam zamknięte i pozasłaniane jak się tylko da, ale jakiś czas temu słońce zaszło za budynek poczty i postanowiłem otworzyć swoje okno na świat. Otwarłem i… jest jeszcze goręcej! Siedzę prawie goły pół metra od otwartego okna i nie odczuwam żadnej zmiany. I tak zacząłem się zastanawiać może coś jest tutaj nie tak. Feng shui jakieś kijowe albo co. Bo ja to nawet nie dwa, ale trzy okna mam otwarte w różnych miejscach kondygnacji półpiętrowej, a miedzy nimi nie ma żadnej zapory więc na chłopski rozum powinien być chociaż jakiś mininiprzeciąg, ale niestety – teoria nie sprawdza się w tym przypadku w praktyce. Na dworze już w miarę przyjemnie, na parterze miły chłód, a tutaj u mnie Tunezja w południe.
Zaczynam poważnie rozmyślać nad zmianą nazwiska na Bwana Kubwa.
Podziel się tym artykułem: