Każdy wie, że „Pulp Fiction” to film magiczny (niekoniecznie dlatego, że gra w nim Harry Potter) więc nie powinno dziwić też to, że pojawiają się w nim magiczne przedmioty. Na ten przykład magiczny zegarek, który ojciec Butcha, a potem jego kumpel Koons przez parę lat nosili w tyłku. Dlaczego magiczny? Anobototak: w jednej scenie wskazuje taką godzinę:
A pięć sekund później taką:
Podziel się tym artykułem: