Zawsze chciałem zrobić stronę internetową z wpadkami filmowymi. Tyle, że nie taką jakie spotykałem w sieci, gdzie po prostu wypisane były wpadki w stylu: „w filmie tym, a tym w scenie, gdy bohater coś tam, wtedy zza kadru widać to i tamto”, ale taką popartą materiałem zdjęciowym. Pewnie i takie gdzieś są po sieci, ale ja na żadną się nie natknąłem. A nawet jeśli to co? Phi! Ważne, że ja bym miał fun z robienia czegoś takiego, bo lubię takie pierdoły. Zresztą nie tylko o wpadkach chciałem coś takiego zrobić, ale i z różnymi ciekawostkami na temat filmów. No, ale nigdy nie zrobiłem. A teraz sobie pomyślałem, że przecież mogę do czegoś takiego wykorzystać blog – większość roboty już jest przecież zrobiona tylko zdjęcia obrobić i wstawić. No i od pomysłu do czynu – przedstawiam pierwszą odsłonę naszej wycieczki po krainie filmu. Nie wiem na ile odcinków mi starczy pary i dostępnych materiałów, ale kto wie, może mój zapał nie będzie aż tak słomiany.
Na początek „Commando” i magiczne żółte Porsche.
Córka głównego bohatera filmu Johna Matrixa (Arnold Schwarzenegger) została porwana. John ma 11 godzin na odnalezienie jej i odbicie z rąk porywaczy. Wyskakuje z lecącego samolotu i zaczyna swoje łowy. Zaczyna od gościa, który zaprowadził go na lotnisko i pilnował żeby ten dostał się na swój samolot (porywacze bowiem zażądali od Johna zrobienia pewnej rzeczy jeśli kocha córkę i jeśli chce, aby ją uwolnili). Chwila zamieszania w centrum handlowym i już chłopaki zaczynają się ścigać samochodami. Samochodem żółtym powozi jeden z porywaczy, a czerwonym John wraz ze swoją nową przyjaciółką.
John szybko dogania porywacza i próbuje zepchnąć go na pobocze.
Samochód porywacza jak widać został solidnie wgnieciony od strony
kierowcy.
Ale, ale! W następnym ujęciu samochód jest cały i nieruszony!
Wyścig dla żółtego samochodu kończy się w sposób następujący (jak widać szoruje asfalt znów bokiem od strony kierowcy):
Samochód czerwony natomiast uderza w słup.
John załatwia się z porywaczem, a jego przyjaciółka narzeka, że rozwalił jej czerwone autko i nie mają czym jechać. John nie myśli długo i stawia na koła żółte autko.
Jak widać bok żółtego samochodu znów jest pokiereszowany.
Ale, ale! John z przyjaciółką odjeżdżają w siną dal i co? I samochód znów jest piękny nowy i nieodrapany! Cuda!
No, a gdy podjeżdżają pod motel, gdzie mają spotkać innego porywacza znów jest solidnie poszarpany.
Sami przyznacie, że to prawdziwie czarodziejskie autko.
Podziel się tym artykułem: