Pyta się niedźwiedź jedzącego kolację jeża:
– Co jesz?
– Co niedźwiedź? – Odpowiada jeż.
Następnym wieczorem niedźwiedź postanowił być sprytny i pyta:
– Co jesz jeżyku?
A jeż:
– Co misiu misiaczku?
***
Szedł sobie niedźwiadek w nocy lasem, potknął się, wpadł w krzaki i wybił zęby na kamieniu. Rumor w krzakach usłyszał leśniczy. Podchodzi bliżej, świeci w krzaki latarką i pyta:
– Kto tam?
– Nieświeć!
Podziel się tym artykułem: