×

WE BIGINING

No i mam swojego własnego, prywatnego bloga, na którym nikogo nie będę przytłaczał. Ha! Co najwyżej sam siebie przytłoczę, ale to jest jeszcze akceptowalne – bylebym tylko się nie przeleciał, bo wtedy by to było głupie. Tak samo głupie jak ten wstępny akapit 🙂 Tak czy siak znowym miesiącem zaczynam nowy blog. Nie będę przerzucał tutaj tego co nastukałem na bocznicowym blogu, bo to bez sensu, ale jak tylko się zorientuje jak się to robi, to dodam z boczku odnośnik do bloga Bocznicy i tam będzie można poczytać co skrobałem uprzednio. Zresztą. Kogo obchodzi przeszłość. Ważne jest to co tu i teraz. Co najwyżej „Złote myśli Quentina” tu przerzucę co by założyć nowy rozdzialik. Nie podoba mi się tylko ten rozdzialik „Wszystkie”, ale cóż poradzić. Wolałbym jednak żeby go nie było.

No dobra, to chyba tyle spraw organizacyjnych. Wpis początkowy zostawię bez smęcenia – coś mu się należy od życia.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004