Z nadzieją obserwuję serialowe premiery w poszukiwaniu czegoś nowego do zachwycania się i odszczekania, że złota serialowa era trwa i wcale się nie skończyła. Po obejrzeniu „The Returned” szukam dalej. Choć akurat w przypadku tego serialu górą ponad nadzieją była ciekawość. Trudno się bowiem było spodziewać czegoś więcej po produkcji, która jest kalką serialu o ugruntowanej już pozycji – francuskiego ...
Czytaj dalej »