×
Pan idealny [Mr. Right] (2015), reż. Max Landis

Pan Idealny. Recenzja filmu Mr. Right

W ostatnim Poszedłbymie pisałem, że bym nie poszedł i w sumie nie mam się co sam siebie czepiać, ale z tym czerwonym kolorem trochę przesadziłem. Powinienem być łagodniejszy. Recenzja filmu Pan Idealny.

O czym jest film Pan Idealny

Martha (Anna Kendrick) nie ma szczęścia do facetów. A przynajmniej nie ma szczęścia do ostatniego faceta, który niespodziewanie ją zdradził, a na odchodnym zaproponował trójkącik ze swoją kochanką. Ta zniewaga wymaga narąbania się i pójścia w tango, a następnego dnia dania się podrapać kotu w sklepie zoologicznym swojej kumpeli. Szału nie ma, ale jakoś trzeba przejść do porządku dziennego nad życiową tragedią. Jest o tyle łatwiej, że Martha poznaje sympatycznego faceta (Sam Rockwell), któremu wpada w oko i który nie chce się od niej odczepić. Proponuje randkę, twierdzi, że jest miły, ma do zaoferowania wiele, a w wolnych chwilach zabija. Ha ha ha, jakie śmieszne, myśli Martha, traktując jako żart kolejne oświadczenia przystojniaka, który opowiada, że kogoś pobił, dźgnął nożem, a ranę na plecach to ma po śmiertelnie groźnej misji w byłej Jugosławii. Martha jednak nie wie, że nieznajomy wcale nie żartuje i jest z nią śmiertelnie hue hue szczery. To były płatny zabójca, który niedawno zmienił modus operandi. Doszedłszy do wniosku, że zabijanie na zlecenie jest złe, postanowił działać na odwiertkę. Zabijać swoich zleceniodawców. Ale że w Marthcie naprawdę się zakochał, to dziewczynie chyba nic nie grozi. Pytanie tylko, co zrobi, gdy odkryje, że koleżka wcale nie żartował?

Recenzja filmu Pan Idealny

Pan Idealny to całkiem przyjemny film wyreżyserowany przez kolesia, którego nie znam (zrobił Tokareva z Nikiem Cage’em, niestety nie pamiętam, jak podszedł mi Tokarev, mam wrażenie, że nieźle jak na ostatnie produkcje z Nikiem Cage’em), a napisany przez Maksa Landisa (z tych Landisów, syn Johna Landisa), który ostatnio sięgnął reżyserskiego dna przesłabym American Ultra. W porównaniu do tego ostatniego filmu Pan Idealny to arcydzieło, w którym reżyserowi udała się sztuka, której nie podołał w przypadku filmu z Eisenbergiem i Kristen Stewart – połączenie lekkiej komedii z krwawym kinem akcji.

No tak trochę krwawym, bo choć w Panu Idealnym trupów jest sporo i sporo też przemocy, to młody Landis nie poszedł ścieżką swojego starego z młodości i krwi nam poskąpił. Szkoda i nie wiadomo po co, bo filmowi ani przez chwilę nie groziło PG-13 z krwią czy bez krwi. Można więc chyba trochę było więcej wyobraźni włożyć w krwawe zgony niż w skomplikowane układy choreograficzne towarzyszące morderstwom (skomplikowane czytaj: fikuśne taneczne ruchy stopami). A bez tego uwypukliła się największa wada Pana Idealnego – nie wiadomo właściwie dla kogo jest ten film. Młodych do kina nie wpuszczą, bo to film dla dorosłych (no jest dużo faków), a starzy po obejrzeniu stwierdzą, że to film dla małolatów i będą mieli rację. Niestety, czas takich produkcji łączących w ten sposób komedię z sensacją minął gdzieś tak w okolicach Grosse Point Blank, czyli w 1997 roku. Teraz na nikim nie zrobią wrażenia próbując mimo wszystko być grzeczne.

Ale film pod tytułem Pan Idealny ogląda się przyjemnie i, co ważne, nie przynudza. Największą jego zaletą, jak to w filmach z Anną Kendrick bywa, jest Anna Kendrick, ale też miła dla ucha muzyka bardzo dobrze pasująca do wydarzeń i wesołego klimatu filmu. Gdzieś tam między tym wszystkim przewija się też trochę zapomniany Tim Roth, który prawie zawsze jest zaletą, więc Pan Idealny na niezobowiązujący seans domowy nadaje się bardzo dobrze i tyle. Wygląda na to, że Max Landis nie odziedziczył talentu po ojcu, bo wydaje się, że można było z tego tematu wycisnąć dużo więcej poza przyzwoitą komedię romantyczną z pazurkiem.

(2119)

W ostatnim Poszedłbymie pisałem, że bym nie poszedł i w sumie nie mam się co sam siebie czepiać, ale z tym czerwonym kolorem trochę przesadziłem. Powinienem być łagodniejszy. Recenzja filmu Pan Idealny. O czym jest film Pan Idealny Martha (Anna Kendrick) nie ma szczęścia do facetów. A przynajmniej nie ma szczęścia do ostatniego faceta, który niespodziewanie ją zdradził, a na odchodnym zaproponował trójkącik ze swoją kochanką. Ta zniewaga wymaga narąbania się i pójścia w tango, a następnego dnia dania się podrapać kotu w sklepie zoologicznym swojej kumpeli. Szału nie ma, ale jakoś trzeba przejść do porządku dziennego nad życiową tragedią.…

Ocena Końcowa

7

wg Q-skali

Podsumowanie : Młoda, sympatyczna dziewczyna zakochuje się w płatnym zabójcy. Wartkie połączenie komedii romantycznej z efektownym filmem sensacyjnym, któremu to połączeniu brakło bardziej zdecydowanego reżysera.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004