x2
Obrałem trochę złą taktykę, bo film, który widziałem na 32. WFF-ie bodaj jako pierwszy (a nie, jako drugi, zacząłem od Placu zabaw), czyli już dawno temu, zostawiłem sobie do zrecenzowania na koniec. Dlatego to będą raczej krótkie dwa słowa o filmie Za górami, za wzgórzami vel Me'ever Laharim Vehagvaot vel Beyond the Mountains and Hills. Recenzja filmu Za górami, za wzgórzami Bohaterów Za górami, za wzgórzami jest troje - to członkowie jednej rodziny w zwrotnym momencie swojego życia. Głowa rodziny, ojciec David, po dwudziestu paru latach kończy służbę wojskową i w wysokiej randze wraca do cywila. A w cywilu trzeba…
Quentin
24/10/2016
W ostatniej już recenzji z 32. Warsaw Film Festiwal przenosimy się za góry i wzgórza do krainy zwanej Izraelem.
czytaj więcej