Nowe „Martwe zło” wzięło mnie zupełnie z zaskoczenia. Tzn. wiedziałem, że powstaje i czekałem na efekt, ale kiedy w piątek zobaczyłem, że jest już w naszych kinach, to strasznie się zdziwiłem (pisałem już o tym, ...
Cóż, nie wiem czy na pewno będzie trwał tydzień i nie mam pojęcia, czy bez dwóch zdań będzie tylko i wyłącznie włoski, ale przynajmniej tytuł wpisu jest fajny. No i na pewno zgadza się „odc. ...
Od kilku dni jesteśmy świadkami małego zastoju na Q-Blogu. Ani to nie pierwszy zastój ani nie ostatni, ale z każdym dniem coraz dłuższy i dłuższy. Paradoksalnie filmów oglądam całkiem dużo, tylko siąść i je opisać. ...
Na świecie są tysiące filmów. Głównie przeciętnych, często słabych, czasem bardzo fajnych. Każdy z nas może się chyba przyznać do obejrzenia całkiem sporej ilości takich, które nic nie wniosły do jego życia. Żadnej, najmniejszej choćby ...
Zaczyna się jak u Stephena Kinga. Pisarz wraz z rodziną wprowadza się do domu, który udało mu się nabyć za bezcen (czyli zaczyna się też jak w japońskim horrorze), Sława pisarza dawno przebrzmiała – zresztą ...
Kurczy się lista Filmów, Które Zawsze Chciałem Obejrzeć. W zasadzie to nie wiem, czy w ogóle coś jeszcze na niej jest. Pisałem tu już na pewno o ulubionej książce mojej młodości. A właściwie katalogu „The ...
To będzie trudny odcinek. Podchodziłem do niego już parę razy i podejmuję próbę niestrącenia poprzeczki akurat teraz, gdy bardzo mi się nie chce. Nic mi się nie chce, aż się dziwię, że tak można 🙂 ...
Wczoraj mi się całkiem fajnie „Projekt” pisało, zobaczę jak będzie dzisiaj. Ale zacznę filmikiem z jednej z najlepszych komedii wszech czasów, bo dzisiaj jest najlepszy dzień w roku, by go tu wstawić. *** Ze śmiercią ...
Czasem, gdy Asiek pyta mnie o moje zdanie na jakiś temat (nie zmyślam, czasem pyta!), głównie odnośnie jakiegoś ciucha, to odpowiadam zgodnie z prawdą: Spoko. Ona myśli, że to na odwal się, ale to wcale ...