x2
Były okolice roku 2017, gdy ktoś rzucił pytaniem: a co by było, gdyby nakręcić film o afroamerykańskim superbohaterze pochodzącym z tajemniczej afrykańskiej krainy dysponującej niedostępną gdzie indzie technologią? Rok później do kin trafiła Czarna Pantera, a film zarobił około półtora miliarda dolarów. Kwestią czasu stało się więc to, kiedy ktoś rzuci kolejnym pytaniem. A co było, gdyby nakręcić film o azjatyckim superbohaterze pochodzącym z tajemniczej azjatyckiej krainy dysponującej niedostępną gdzie indziej technologią? Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni by była. Pobicie przedpandemicznego rekordu kasowego weekendu amerykańskiego Święta Pracy by było. Recenzja filmu Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni. Kino. O czym jest…
Quentin
07/09/2021
Chiński parkingowy ukrywa tajemnicę rodową, która może doprowadzić do konfrontacji pomiędzy dwoma światami. Recenzja filmu Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni.
czytaj więcej