x2
Pamiętacie jeszcze te czasy, gdy zegarki miały małe kalkulatorki i szesnaście melodyjek, kasetę magnetofonową nawijało się ołówkiem, a ekranizacje powieści Stephena Kinga oraz komiksów były kiepskie? To se na wrati (przynajmniej częściowo). Recenzja filmu Wielki marsz. O czym jest Wielki marsz Ameryka bliżej nieokreślonej przyszłości. Po wielkiej wojnie kraj cierpi na wiele problemów, z których najpoważniejszym wydaje się być ubóstwo obywateli. I autorytarne rządy trzymające wszystko twardą ręką. Rządy bliżej nieokreślone uosabiane przez diabolicznego Majora (Mark Hamill). Aby wspomóc PKB, a sposób ten jest najzwyczajniej w świecie skuteczny – każdego roku jeden z amerykańskich stanów wyłania swojego przedstawiciela, który weźmie…
Quentin
20/09/2025
Ameryka przyszłości. Grupa chłopców rusza do corocznego marszu ku pokrzepieniu rodaków. Do mety żywy dotrzeć może tylko jeden z nich. Recenzja filmu Wielki marsz.
czytaj więcej