×

Top 10 filmów z Chuckiem Norrisem

To nie jest tak, że teraz będą tu same rankingi. O nie. Wiadomo przecież, że za chwilę mi się znudzą. Ale że:
a). Chuck Norris ma dzisiaj urodziny (a raczej urodziny mają Chucka Norrisa) – najlepszego!
b). zrobienie listy Top 10 jego najlepszych filmów jest sprawą stosunkowo prostą
to korzystając z tego, że czekam na obiad – raz dwa machnę stosowne zestawienie.

A dlaczego łatwo zrobić listę jego Top 10? Ano dlatego, że nie ma długiej filmografii, a po drugie – mówiąc prawdę, przeważnie grał w marnych filmach. I bylibyśmy o nim całkiem zapomnieli, gdyby nie „Strażnik Teksasu” (brawo, chyba jedyny heros kina lat 80., który odrodzenie znalazł w telewizji), norrisowe Fakty i reklama BZ WBK.

1. „Zaginiony w akcji 2: Początek” [„Missing in Action 2: The Beginning”] (1985)

Żadnych wątpliwości co do miejsca nr 1 nie mam. Drugi „Zaginiony w akcji” to pozycja absolutnie kultowa, hit Złotej Ery Video przegrywany na wszelkiej maści BASF-y, TeDeKi i inne NoName’y. Długo uważany za część pierwszą „Zaginionego w akcji”, bo przecież chronologicznie pierwszy.
MiA2 ma wszystko, co powinien mieć hit Złotej Ery Video – przede wszystkim jest „filmem o Wietnamie”, zapomnianym już dzisiaj gatunkiem, który święcił triumfy na kasetach wideo (tylko w filmach Amerykanie mogli wygrać wojnę w Wietnamie) i zrobił prawdziwą gwiazdę z karabinu M-16. Chuck Norris jest w tym filmie kwintesencją Chucka Norrisa i nigdy wcześniej ani później nie był większą ikoną kina akcji niż wtedy. Czapki z głów, najlepsze dokonanie Norrisa, za które zostanie zapamiętany na długie wieki.

2. „Oddział Delta 2” [„Delta Force 2: The Colombian Connection”] (1990)

Dziwna sprawa, ale wolę drugie części jego najsłynniejszych filmów. Tak samo jest i w tym przypadku. Chuck w wersji mszczącej wyrusza do Kolumbii, by rozprawić się z wrednym narkotykowym lordem i nikt nie ma żadnych wątpliwości, że pozabija wszystkich, których powinien. Kopniakiem, nożem, czy karabinem – dla Chucka to bez różnicy. Gdyby działał w realu, to o narkotykach od dawna czytalibyśmy tylko w książkach historycznych.
Na IMDb DF2 osiągnął zawrotną notę 4,1, co tylko udowadnia, ze ludzie nie znają się na kinie. Przecież w tym filmie nawet tytuł jest zajebisty!

3. „Kumple” [„Sidekicks”] (1992)

Wybór najbardziej subiektywny, bo obiektywnie rzecz biorąc to film marny. Ale mnie podobał się bardzo i dlatego tak wysokie miejsce na liście.
Niejaki Barry Gabrewski to szkolne popychadło i miejscowa oferma. Cierpi na astmę, a po nocach śni, że jest pomagierem swojego największego kinowego herosa – Chucka Norrisa. Razem zabija żółtków, ratuje z opresji kobiety i łamie gnaty demonicznemu Joe Piscopo (jak to, kurna, odmienić? 🙂 ) (BTW swojego czasu jeden z moich ulubionych aktorów). Nie podejrzewa, że marzenia staną się kiedyś rzeczywistością. Jednym słowem – bajka z Chuckiem, który zaczął już wtedy tracić na swojej krwiożerczości i skłaniać się ku telewizji.

4. „Droga smoka” [„The Way of the Dragon”] (1972)

Nie ma żadnego powodu, aby rozpisywać się o tym filmie. Bruce Lee, Koloseum, kot. I wszystko wiadomo. Tak spektakularnego startu do kinowej kariery nie miał nawet Edward Norton.

5. „Niezniszczalni 2” [The Expendables 2] (2012)

Jedno z najbardziej cool cameosów w historii kina. Bez wątpienia. Gdyby to był ranking filmów, to wylądowałby wyżej niż trzy filmy nad nim. Ale że to ranking filmów z Chuckiem Norrisem, to trzeba brać pod uwagę, że jest tu zaledwie ciekawostką. I przemilczeć, że przeszkadzała mu expendablesowa przemoc, bo to dla niego wstyd.

6. „Zaginiony w akcji” [„Missing in Action”] (1984)

Nigdy nie przepadałem za jedynką. To trochę taki „Rambo”, czyli niby łubudu kino akcji lat 80., a jednak coś więcej (paradoksalnie: to źle dla łubudu kina akcji lat 80. 🙂 ). Dotyk kina wyższej jakości, do którego Chuck Norris nigdy nie wskoczył pozostając na zawsze już wśród kaset wideo.
Ale, choćby i tylko dla rekinopodobnej łodzi, wart zapamiętania.

7. „Oddział Delta” [„The Delta Force”] (1986)

Historia podobna co i wyżej. Kino wykraczające poza ramy vhs-kasetowości, w którym największą gwiazdą jest Lee Marvin, a dla Chucka został jego cień. Coś niczym występ Seagala w „Krytycznej decyzji”.
Ale, choćby i tylko dla motocykli z wyrzutniami rakiet, wart zapamiętania.

8. „Inwazja na USA” [„Invasion U.S.A.”] (1985)

Dziś brakuje już takich czarnych charakterów, jak ci grani przez Richarda Lyncha. Jednak nawet i on nie miał szans z Chuckiem Norrisem i jego najbardziej posągowym wizerunkiem z dwoma UZI w łapach. No i z RPG też mu było nie po drodze.

9. „Samotny film wilk McQuade” [„Lone Wolf McQuade”] (1983)

Jedną z największych bzdur, w jaką kazało nam uwierzyć kino była ta, że David Carradine znał kung fu.

10. „Ośmiobok” [„The Octagon”] (1980)

Nie będzie to zbyt miłe, co teraz napiszę, ale „Ośmiobok” znalazł się tu tylko i wyłącznie dlatego, że musiałem wybrać jakiś film na dziesiąte miejsce.

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004