x2
Już pierwszy sezon nowego serialu Ryana Murphy’ego powinien zostać podzielony na dwie części. Tę pierwszą bardzo fajną i tę drugą strasznie naiwną i psującą moje zdanie o całości. A mogło być tak pięknie. Recenzja serialu Hollywood. Netflix Ryan Murphy, niczym Quentin Tarantino, postanowił pobawić się w boga i opowiedzieć swoją wersję historii z gatunku: co by było, gdyby dawno temu w Hollywood. Przenosimy się więc razem z nim do Złotej Ery Hollywood u szczytu systemu studyjnego tuż po zakończeniu II wojny światowej. I poznajemy utalentowanych i ambitnych aktorów, scenarzystów, reżyserów i innych twórców filmowych, którzy chcą tu zaistnieć. Szansą dla…
Quentin
23/06/2020
Co by było, gdyby w Hollywood lat 50. karierę mógł zrobić jawny homoseksualista, Afroamerykanin lub kobieta? Recenzja serialu Hollywood.
czytaj więcej