– Szukaj zawsze bieżącej wody. W stojącej wodzie jest pełno ohydnego robactwa. Raz po napełnieniu menażek w górze strumienia znaleźliśmy pięć ciał żółtków. Wszystkie kompletnie zgniłe. Kawałki ciała pływały wokół. Do tego czasu wypiliśmy już połowę tej wody. – I co zrobiliście? – Powiedzieliśmy: Pieprzyć to! I ruszyliśmy dalej. Nic wielkiego, nazwaliśmy to zupą. Faza na filmy o wojnie w ...
Czytaj dalej »Archiwum tagów wojna w Wietnamie
Oblężenie bazy Gloria [The Siege of Firebase Gloria]
Zamiast narzekać, że chętnie pooglądałbym jakieś filmy o wojnie w Wietnamie, ale już ich nie kręcą – zaopatrzyłem się w sporą ilość rzeczy starszych i planuję je odhaczać jedna po drugiej. Impulsem do tego była nie tylko nostalgia za takimi filmami wywołana dokumentem Last Days in Vietnam, ale i uświadomienie sobie faktu, że co z tego, że większość „wietnamskich filmów” ...
Czytaj dalej »Last Days in Vietnam
Rzadko się zdarza możliwość zobaczenia filmu, w którym „amerykańscy chłopcy” od początku do końca dostają wciry. Już choćby i z tego powodu warto zobaczyć LDiV. Nie całkiem przypadkowo napisałem wczoraj na Q-Fejsie, że z wielką chęcią obejrzałbym jakiś film o wojnie w Wietnamie. Ale taki mało ambitny typu: oddział rusza na motorach z samobójczą misją do dżungli; albo grupa weteranów ...
Czytaj dalej »Projekt PPTR, odc. 2
Czytając recki przynajmniej kilka razy natknęliście się już na pewno na wstawki, w których wkurzam się, że nie mam na Q-Blogu recenzji jakiegoś filmu, o której jestem przekonany, że ją pisałem. Piszę reckę, powołuję się na jakiś film, kukam w zakładki, żeby zalinkować do niego, a tu głośny DAFAK!? Cicho, głucho, ciemno wszędzie… No i koncepcja jest taka, żeby zamiast ...
Czytaj dalej »Projekt 2000 (Część 35)
“Rambo” [“First Blood”] Była sobie kiedyś taka telewizja TV Rondo (ciekawa rzecz do poczytania), a w niej taki program, który zwał się „Videopiraci”. Pewnego dnia mieli tam wyemitować „Rambo”. Człowiek podekscytowany czekał od rana, aż w końcu się doczekał. I rzeczywiście – zgodnie z zapowiedzią – o podanej godzinie ruszył film. Niestety, nagle przestał iść, wyemitowany został jakiś jugosłowiański actioner, ...
Czytaj dalej »Zuchwała siódemka [Uncommon Valor]
Z jednej strony jestem zmęczony i powinien iść spać, ale z drugiej strony nie jestem tak zmęczony, żebym nie mógł być bardziej. Z jednej strony jakoś tak wolę jutubki oglądać (o tym później) zamiast pisać (szczególnie, że do białej gorączki przyprawia mnie klawiatura, która robi dużo literówek – bo przecież nie ja – i nie wciska pliterek), ale z drugiej ...
Czytaj dalej »