Nominowany w kilku kategoriach do wielu koreańskich nagród filmowych (parę nominacji zamieniło się w nagrody) film Kima Seong-huna swoją premierę miał na festiwalu w Cannes. Nie ma tu jednak mowy o żadnym artystycznym, festiwalowym kinie, a o soczystym thrillerze z gatunku, który ja nazywam per Wszystko Się Pieprzy. Jakieś wydarzenie uruchamia lawinę kolejnych, coraz bardziej pokręconych. I z jednej strony ...
Czytaj dalej »Archiwum tagów thriller
Blood Rain aka Hyeol-eui-noo
Festiwal 5 Smaków już za nami (przed nami jeszcze parę recek wyświetlanych tam filmów; a przynajmniej taki jest plan), ale pamięć po nim pozostanie zdecydowanie na dłużej. A wszystko za sprawą występującego w głównej roli w „Damie z Seulu„ Cha Seung-wona (nie podejmuję się prawidłowej odmiany jego nazwiska) i Aśka, któremu wpadł w oko. Od razu orzekła, że chce się ...
Czytaj dalej »Gość [The Guest]
Dobra, pora zrzucić z siebie ten ciężar (przyjemny, ale jednak ciężar). Na „Gościa” czekałem już od dłuższego czasu, zanim zaczęło pojawiać się o nim coraz więcej opinii. I z każdą z nich zastanawiałem się jeszcze bardziej, co takiego można zobaczyć w filmie Wingarda, że praktycznie nikt na niego nie narzeka. 91% na RottenTomatoes mówi samo za siebie. Doszedłem w końcu ...
Czytaj dalej »Open Windows
Jakiś czas temu chwaliłem Ethana Hawke’a za nieszablonowe wybieranie ról i to, że tak naprawdę nigdy nie wiadomo, jaki projekt zainteresuje go w dalszej kolejności. Czy to dramat, sensacja, czy horror – może nie jest aktorskim Everestem, ale sprawdza się w każdym z tych gatunków. A często filmy z jego udziałem zaskakują, choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że ...
Czytaj dalej »WFF 2014 – Fotograf
No i zakończył się Warszawski Festiwal Filmowy, a wraz z nim seria festiwalowych recek, które mało kogo obchodziły :P. Jeszcze jedna, ostatnia i koniec. Przyznam szczerze, że po takiej dawce festiwalowego kina czuję się trochę zmęczony. I już tęsknię za „normalnym” kinem. Jakieś wybuchy, czołgi, Brady Pitty! Nie byłoby pewnie takiego uczucia, gdybym na WFF-ie trafił na same perełki. Niestety, ...
Czytaj dalej »Zaginiona dziewczyna [Gone Girl]
Najtrudniej pisać o filmach, o których nie można praktycznie nic napisać. No bo tak – „Gone Girl” to film z fajnego gatunku pod tytułem „Lepiej Nic O Filmie Nie Wiedzieć Przed Seansem”. To dość trudne, bo oparty został na podstawie bestsellerowej powieści (jej autorka jest zarazem autorką scenariusza filmu), ale da się zrobić, czego np. ja jestem przykładem. Pisząc o ...
Czytaj dalej »Shock Value
Remont nie sprzyja oglądaniu filmów. Próbuję od czasu do czasu coś zarzucić, ale zawsze coś przeszkadza. Pomyślałem, że będę oglądał mniej zobowiązujące filmy (tłum.: byle co), które można oglądać jednym okiem bez straty niczego, ale to również nie sposób. Jedyne rozwiązanie: skończyć remont. Jeszcze trochę. Jednym z grupy mniej zobowiązujących filmów został wybrany tytułonotkowy „Shock Value”. Fajny tytuł, to mu ...
Czytaj dalej »Killers
Wnioskując li tylko po zwiastunach najnowszego filmu tzw. braci Mo (starsi Czytelnicy: nie mylić z Milicją Obywatelską) (2 „tzw.”, bo nie są spokrewnieni 2) można było spodziewać się ultrabrutalnego filmu, który spłynie krwią. Na szczęście jako doświadczony kinoman, który zjadł zęby na azjatyckim i na na kinie w ogóle – wiedziałem, że to tylko taka fasada, za którą będzie krył ...
Czytaj dalej »13 Sins
Dobre pomysły często chodzą w Hollywood parami. Dwa wulkany, dwa zagrożenia z kosmosu, niedługo dwa Herculesy… No dobra, przesadziłem z tymi dobrymi pomysłami. Ale faktem jest, że często na ekrany w tym samym czasie trafiają dwa filmy o podobnej tematyce. I to nie tylko dzięki działalności studia Asylum. Nie tak dawno temu pisałem o „Cheap Thrills„, a tu już nadarza ...
Czytaj dalej »[Rec-Pack] Se7en
Niespodziewanie, ale bardzo się z tego cieszę, styczeń 2014 obrodził w seanse filmowe. Wystarczyło w zasadzie zniwelowanie tego, co przeszkadzało mi w oglądaniu najbardziej – długiej decyzji o tym, co chcę oglądać. Tak, wybieranie filmów jest zawsze koszmarem, który potrafi trwać w nieskończoność. Gorsze jest chyba tylko polecanie komuś jakiegoś filmu. Wiecie, pyta: „Q, co polecasz? Ty w tym siedzisz, ...
Czytaj dalej »