Chiński parkingowy ukrywa tajemnicę rodową, która może doprowadzić do konfrontacji pomiędzy dwoma światami. Recenzja filmu Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni.
Czytaj dalej »Archiwum tagów kino kopane
Boyka: Undisputed IV. Recenzja filmu ze Scottem Adkinsem
Tuż przed zrobieniem kariery w MMA Jurij Boyka wyrusza do Rosji, by zagłuszyć wyrzuty sumienia po śmierci swojego ostatniego ringowego przeciwnika. Recenzja filmu Boyka: Undisputed IV.
Czytaj dalej »Kickboxer: Vengeance. Recenzja remake’u filmu Kickboxer
Niestety wygląda na to, że nie ma już w kinie miejsca dla Jean-Claude'a Van Damme'a poza pastiszem. Zamierzonym bądź nie. Recenzja filmu Kickboxer: Vengeance.
Czytaj dalej »Kidneypping – recenzja Pound o Flesh [Krwawy biznes]
Z jednej strony wydawać by się mogło, że kariera Jeana Claude’a Van Damme’a skończyła się dawno, dawno temu wraz z upadkiem VHS-u. Z drugiej Mięśnie z Brukseli całkiem nieźle sobie radzą w świecie 2.0 co i rusz „wygrywając Internet”. A to klipem nakręconym w całości na green screenie, a to reklamą Volvo, a to parę dni temu odtwarzając w jednym ...
Czytaj dalej »The Raid 2
Było tylko kwestią czasu, kiedy doczekamy się sequela „The Raid: Redemption„. Ogromna popularność pierwszego filmu nie pozostawiała wątpliwości, że to nie koniec przygody w towarzystwie dzielnego policjanta Ramy, który musi się sporo napocić, żeby przeżyć. I choć reżyser filmu – najgorętsze nazwisko ostatnich lat: Gareth Evans – zapewniał, że jego film od początku zaplanowany był jako trylogia, to raczej nie ...
Czytaj dalej »The Wrath of Vajra
Korzystając z chwili czasu, dwa słowa (dosłownie niemal) o filmie z tytułu. I refleksja, że zaległości recenzenckie rosną w zastraszającym tempie. Ostatecznie jednak dochodzę do wniosku, że lepiej oglądać niż pisać. Co prawda fabuła w tym filmie nie ma żadnego większego znaczenia, ale oto przed nami sekta Hadesu – stworzona przez Japończyków tajna grupa mająca pomóc od środka w podboju ...
Czytaj dalej »Spieszmy się kochać nadzieje kina akcji, tak szybko odchodzą
Dawno już minęły czasy, kiedy zgodnie z jego nazwiskiem o filmach Tony’ego można było po seansie powiedzieć krótkie: „O jaaaa!”. Tony Jaa, trochę ponad dziesięć lat temu, przybył na ekrany kin niczym taran i kopniakami utorował sobie drogę do zasłużonego podziwu. Najpierw było „Ong Bak”, które uczyniło z niego momentalną gwiazdę i nadzieję kina kopanego. Całkiem słusznie, bo mówiąc kolokwialnie: ...
Czytaj dalej »Legendary Amazons, Like Minds
Minął prawie tydzień odkąd ostatni raz tu pisałem, ale nie widzę żadnych lamentów, powszechnych zbiórek na zbożny cel, jakim byłoby przywrócenie wpisów na Q-Blogu, ani choćby obcesowego nawoływania w komentarzach, że natychmiast mam coś stuknąć, bo nie ma co czytać. Co za tym idzie uznaję, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie przejmuję się, skoro i Wy się ...
Czytaj dalej »Historyczny dzień 2
Kiedy dwa dni temu 22.5.2012 roku ogłaszałem mianem Historycznego Dnia, szczerze mówiąc nie miałem ku temu wielu powodów. Był to raczej „pomysł” na szybką notkę. Bo choć, rzeczywiście, zobaczenie kollywoodzkich gwiazdeczek na tle ogrodzienieckiego zamku był czymś nowym, to nie było w tym dla mnie niczego zaskakującego, bo wiedziałem, że wcześniej czy później takie coś zobaczę. Byłem akurat na miejscu, ...
Czytaj dalej »