Lokalny glina prowadzi śledztwo w sprawie napadu na miejscowy bank. Recenzja filmu Shimmer Lake. Netflix.
Czytaj dalej »Archiwum tagów czarna komedia
Sadako vs Kayako. Recenzja japońskiego, hmm, horroru
Byli już Freddy vs Jason i Alien vs Predator, czas na Sadako vs Kayako. Recenzja filmu.
Czytaj dalej »Nina Forever, czyli I nie opuszczę cię też po śmierci
Co byś zrobił, gdyby twoja ukochana po śmierci wciąż rościła sobie do ciebie prawo i nie dawała ci spokoju? Recenzja filmu Nina Forever.
Czytaj dalej »Jigarthanda – recenzja indyjskiego brylanciku gangsterskiego
Serio, wujek Q nie chce Wam zrobić krzywdy polecając kollywoodzki film o dziwnym tytule Jigarthanda, czyli bardziej swojsko Cold Heart. Sami zobaczcie, ile w nim dobra.
Czytaj dalej »Recenzja filmu The Final Girls, czyli Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz
Okazuje się, że nawet najlepszy pomysł na film można położyć. Niestety. Przed Wami recenzja filmu The Final Girls.
Czytaj dalej »Recenzja filmu Cooties, czyli Lulu, skurwysyny!
Czy obejrzenie Cooties grozi zostaniem wegetarianinem i niechęcią do posiadania dzieci? Pewnie nie, ale powinniście się nieźle bawić.
Czytaj dalej »Tę pszczółkę, którą tu widzicie… – recenzja filmu Stung
Wyganiając pszczołę z pokoju zastanawiacie się czasem, co by to było, gdyby była wielkości człowieka? Benni Diez poszedł o krok dalej i zrobił o tym film. Co mu z tego wyszło?
Czytaj dalej »Śmierć nas nie rozłączy – recenzja filmu Burying the Ex
Nie wiem, co się porobiło z tym nowym pokoleniem widzów – na wszystko narzekają. Z ciekawości posprawdzałem, jakie opinie o Burying the Ex królują na IMDb i Filmwebie i okazało się, że w większości złe. Pomijając, że w ogóle tych opinii jest niewiele, a sam film najwyraźniej po cichu przepadł. Dziwna sytuacja, przecież Burying the Ex jest fajną czarną komedią ...
Czytaj dalej »Dzikie historie [Wild Tales aka Relatos salvajes]
Muszę przyznać, że z przyjemnością patrzy się na pełne sale kinowe na argentyńskim filmie. Teraz, opromieniony sławą nominacji do Oscara, a wcześniej, wciśniętym do promocji Almodovarem, wozi się na tej sławie, ale myślę, że najwięcej dobrego zrobiło temu filmowi to, że zwyczajnie jest… dobry. Odkąd wszedł do kin, wszędzie słychać pochwalne głosy i trudno się im dziwić. A, jak wiadomo, ...
Czytaj dalej »Black Bear 2014 – R100
[Disclaimer: Co prawda recenzja „R100” była tu już jakiś czas temu (numer 1828), ale skoro leciał teraz na Black Bearze to przypomnijmy dla potomności.] Jeśli nie macie przynajmniej sto lat, to odpuśćcie sobie czytanie tej recenzji, bo i tak jej nie zrozumiecie. Tak wypadałoby napisać po obejrzeniu filmu Hitoshiego Matsumoto, który równolegle z nami oglądają producenci, czy też inni krytycy, ...
Czytaj dalej »