Choćbym nawet chciał o czymś napisać, to nie ma o czym. Odcinek jeszcze gorszy od poprzedniego. 35 minut prawdziwej nudy, halucynacji i plątania się po lesie. Szczególnie wyraźnie widać tę nudę w kontraście do tych ...
Odcinek absolutnie beznadziejny. Od samego początku do samego końca. Można go spokojnie skondensować w pięciu minutach, a i tak będzie wśród nich czas na nudę. A pomarudzę sobie jeszcze troszkę, bo i tak muszę posiedzieć ...
Łobejrzałem. Jeśli za kilka lat jakiś wielki fan „Lost” postanowi z wszystkich odcinków powycinać to co niepotrzebne i nieprzeszkadzające w zrozumieniu całości, ro z pewnością sporo tego odcinka pójdzie do kosza. No, ale odcinek na ...
Robson wylukał. Sanawabicz powinien swojego bloga założyć 🙂 301, „A Tale of Two Cities”. Ładna pani wkłada płytkę do odtwarzacza: Uruchamia płytkę i słychać piosenkę Petuli Clark „Downtown”. Wszystko dobrze, tyle że płytka którą włożyła ...