Lost

Lost – 511 – Whatever Happened, Happened

Lost - 511 - Whatever Happened, Happened

– Zaczyna się nudno. Sześć minut za nami i nic ciekawego po drodze. Bo trudno uznać za coś ciekawego to, że mały Ben żyje. – A o tym helikopterze to nagle wolno opowiadać postronnym? Postronny = ktoś spoza O6. – No, sprytna mamusia Klementynki. Od razu wyhaczyla helikopter. – Hehe, „Back to the Future” Groovy. Niedomyślny ten Miles, od razu ...

Czytaj dalej »

Lost – 510 – He’s Our You

Lost - 510 - He's Our You

– Jestem chory, mówiłem już? – Lost zaczął się proroczo: W tym momencie zrobiłem stopklatkę i poszedłem się zapytać Aśka, co dziś jemy na obiad. A Ona: zapiekankę z kurczaka. 😮 Smacznego: – Macie, analizujcie: Nawet poczytać sobie możecie. TUTAJ – Oldham Pharmaceuticals? Jedyne ciekawe nazwisko z napisów początkowych: „Blade Runner” itd. – Wygląda na to, że cyrylica nie ma ...

Czytaj dalej »

Lost -509 – Namaste

Lost -509 - Namaste

– No dobrze, zmarnowaliście trzy i pół minuty mojego czasu, Wiedziałem, że się rozbili/wylądowali na Wyspie, więc po co mam to oglądać? Szczególnie, że ten pasik startowy lepiej sobie wyobrażać niż go zobaczyć – dla takiego samolotu to równie dobrze jakby go nie było, Prędzej by o drzewa wyhamowali ;P – Podziwiam scenarzystów tego serialu. Co odcinek sprawiają wrażenie niezadowolonych, ...

Czytaj dalej »

Lost – 508 – LaFleur

Lost - 508 - LaFleur

– A cóż to za dziwny początek odcinka? Niby previously w loście, ale jakoś tak nie previously. A może przysnąłem przy wcześniejszych odcinkach i przegapiłem tę statuę: Jestem skołowany, choć odcinek raczej w dobrej wersji skoro pasuje do ang napisów… Tak czy siak ludzie mówią, że to Anubis. A mnie ona wygląda na…. Juliette ;P – Jakoś tak płynnie przeszli ...

Czytaj dalej »

Lost – 507 – The Life and Death of Jeremy Bentham

Lost - 507 - The Life and Death of Jeremy Bentham

– Nieprzypadkowy kolega powraca. – 19 kwietnia 1954, Jughead, który w pierwszym akcie wisi na ścianie… – AAAAA, Nowe Balasty(C). – Obi Wan: Like I said przy okazji 5×01: „John umarł na chwilę, przejdzie mu…”. – Napisy Początkowe Watch: będzie Walt. A tak swoją drogą skoro John się powiesił to jednak zwykła przyzwoitość nakazywałaby mieć jakieś ślady po pętli na ...

Czytaj dalej »

Lost – 506 – 316

Lost - 506 - 316

– Początek sezonu w szóstym odcinku ;P – Łojapierdziu, przestaliby się w końcu pytać Bena o cokolwiek. Szczególnie Jack. Podobno wykształcony jest… – Napisy początkowe watch. Raymond J. Barry, znane nazwisko, więc chyba nie zagra byle kogo, nie? (późniejszy EDIT: Dziadek Jacka): – Napisy początkowe watch. Będzie Lapidus: – Koniecznie muszę sobie przypomnieć moją wojskową teorię z drugiego sezonu ;P ...

Czytaj dalej »

Lost – 5×05 – This Place is Death

Lost - 5x05 - This Place is Death

– Jasnowidz odcinka: gietek Gość: gietek, host86***2009/02/06 11:09:51Przecież to oczywiste, że Sun nie zabije Bena. Powie jej, że Dzinzunszi jest na wyspie i po srpawie. – Fajne to z tym Benem jest. Ile już było gadek typu:– Kłamiesz!– Nie.A pół odcinka później znowu se wmawiają w puste pały, że Bena nie ma co słuchać. I tak w koło Macieju, niezależnie ...

Czytaj dalej »

Lost – 5×04 – The Little Prince

Lost - 5x04 - The Little Prince

– Ciekawe po co pokazują w previously matkę Claire… 😉 – Ohohoho, zaczynamy marnować czas ekranowy. Dwie minuty wydarte z życiorysu na scenę z Jackiem i Kate, w której dowiadujemy się, że Kate powie, że Aaron jest jej dzieckiem, a Jack nakłoni wszystkich do kłamania na temat tego, co działo się na Wyspie. WOW! Ale nowość… – A ten punkt ...

Czytaj dalej »

Lost – 5×03 – Jughead

Lost - 5x03 - Jughead

– Efren Salonga – potem pokombinuję nad anagramami ;P Son Eferalgan… Etopiryna może 😉 Po zastanowieniu zaprzągłem Chińczyków do anagramowania. Wykombinowali 6724 anagramów. – Tak bez wyjałowienia? Fuuj. – O rany, odpuściliby już tych Balastów. Dwóch nowych siakichś i nawet się jeden odezwał. Jeśli ich zaraz nie zabiją to stracę szacunek do serialu. – Jaki ten „Lost” jest przewidywalny ;P ...

Czytaj dalej »

Lost 5×01 – 5×02

Lost 5x01 - 5x02

Że „Lost” fajnym serialem jest już pisałem w przypadku czwartego sezonu i jak na razie tej opinii nie zmieniam. Trzeci sezon to była padaka, ale od czwartego oglądam znów z przyjemnością i obiektywnie trza stwierdzić, że to najlepszy obecnie serial telewizyjny i tyle. A zamiast się rozpisywać w przydługich akapitach, to podczas oglądania sobie zapisywałem co mi do łba przychodziło, ...

Czytaj dalej »
www.VD.pl