Miłość wszystko znosi, (...) wszystko przetrzyma. Zapraszam do recenzji The Crossing - najnowszego filmu Johna Woo.
Czytaj dalej »Kino azjatyckie
Recenzja filmu No Tears for the Dead, czyli Dziki Gon
Jeśli macie ochotę na wystrzałowe i spływające krwią widowisko, to No Tears for the Dead jest dla was. Problemy zaczynają się, gdy wystrzały cichną... Zapraszam na recenzję.
Czytaj dalej »Recenzja filmu Attack on Titan, czyli duży może więcej
Gdyby Japonia nie istniała, zdecydowanie trzeba by ją było wymyślić.
Czytaj dalej »Siedem. Stylów walki – recenzja filmu Kung Fu Killer
Co by było, gdyby John Doe, Hannibal Lecter czy Jeffrey Dahmer znali kung fu? Zapraszam do recenzji.
Czytaj dalej »Jeden przeciw wszystkim – recenzja The Admiral: Roaring Currents
Nie do końca wiadomo, dlaczego film Kim Han-mina odniósł w Korei aż tak oszałamiający sukces. Jasne, jest to film bardzo dobrze zrobiony, bez dyskusji zasługujący na miano widowiska, a także podejmujący chwytliwy temat. Ale mimo wszystko nie ma w nim arcydzieła. Przyczyn ponad 17-milionowej!! widowni w koreańskich kinach (miejscowy rekord wszech czasów – film pokonał prowadzącego w zestawieniu Avatara, który ...
Czytaj dalej »Black Bear 2014 – R100
[Disclaimer: Co prawda recenzja „R100” była tu już jakiś czas temu (numer 1828), ale skoro leciał teraz na Black Bearze to przypomnijmy dla potomności.] Jeśli nie macie przynajmniej sto lat, to odpuśćcie sobie czytanie tej recenzji, bo i tak jej nie zrozumiecie. Tak wypadałoby napisać po obejrzeniu filmu Hitoshiego Matsumoto, który równolegle z nami oglądają producenci, czy też inni krytycy, ...
Czytaj dalej »Black Bear 2014 – O dziewczynie, która wraca sama nocą do domu [A Girl Walks Home Alone at Night]
Zwiastun tego filmu wpadł mi w oko już jakiś czas temu. Na tyle, że pojawił się na Q-Blogu chyba dwa razy, o ile dobrze pamiętam. Nic jednak dziwnego, bo od pierwszych sekund trwania zwracał uwagę i, jak przystało na zwiastun, podsycał zainteresowanie samym filmem. Kiedy więc zobaczyłem go w repertuarze BBF, jako pierwszy wylądował na mojej liście do zaliczenia. Młody ...
Czytaj dalej »A Hard Day aka Kkeutkkaji Ganda
Nominowany w kilku kategoriach do wielu koreańskich nagród filmowych (parę nominacji zamieniło się w nagrody) film Kima Seong-huna swoją premierę miał na festiwalu w Cannes. Nie ma tu jednak mowy o żadnym artystycznym, festiwalowym kinie, a o soczystym thrillerze z gatunku, który ja nazywam per Wszystko Się Pieprzy. Jakieś wydarzenie uruchamia lawinę kolejnych, coraz bardziej pokręconych. I z jednej strony ...
Czytaj dalej »5 Smaków 2014 – R100
Jeśli nie macie przynajmniej sto lat, to odpuśćcie sobie czytanie tej recenzji, bo i tak jej nie zrozumiecie. Tak wypadałoby napisać po obejrzeniu filmu Hitoshiego Matsumoto, który równolegle z nami oglądają producenci, czy też inni krytycy, którzy mają zdecydować o tym, czy film trafi do kin. I co jakiś czas zbierają się na korytarzu, by wytknąć wszystkie nieścisłości młodemu asystentowi ...
Czytaj dalej »Blood Rain aka Hyeol-eui-noo
Festiwal 5 Smaków już za nami (przed nami jeszcze parę recek wyświetlanych tam filmów; a przynajmniej taki jest plan), ale pamięć po nim pozostanie zdecydowanie na dłużej. A wszystko za sprawą występującego w głównej roli w „Damie z Seulu„ Cha Seung-wona (nie podejmuję się prawidłowej odmiany jego nazwiska) i Aśka, któremu wpadł w oko. Od razu orzekła, że chce się ...
Czytaj dalej »