NARRATORKiedy na Józefa w końcu przyszła pora,By się z światem żegnać, wezwano doktora. DOKTORDrogi mój Józefie, ja ci nie pomogęWszak gryzie gangrena dawno twoją nogę.Masz już lat sto dziesięć więc mi nie narzekajTylko leć ku ...
[A pochwalę się akrostychem, który napisałem parę lat temu. Dodam tylko, dla tych co nie habla, że akrostych „działa” na tej samej zasadzie, co poezja podprogowa, czyli, że pierwsze litery wersów nie są przypadkowe.] A ...
Znalazłem jeszcze jeden przykład mojej poezji podprogowej 🙂 Oto on: Robson jest najlepszym, moim przyjacielemObym więcej takich miał ja w swoim życiu,Bo wtedy me życie będzie z jakimś celem,Szczęśliwe niezmiernie, spędzane na piciu.On to jest ...
Grzebię sobie właśnie w… przepastnym archiwum dokumentów tekstowych różnych i znalazłem dwa treny napisane trzy lata temu przez kolegę addy’ego (pierwszy) i przeze mnie (drugi). Impulsem do ich powstania była przegrana Adama Małysza w Harachowie. ...
[Wersja ciut alternatywna :)] ABRAMNiechże się przedstawię skoro o mnie mowa.Jestem Abram, hejka, tęga ze mnie głowa.Wiem, że trzymać z Bogiem z tego są profity,A mnie się powodzi – dowód to niezbity.Ojcem moim Thare, kuzyna ...
Przypomniał mi się taki stary wierszyk, który napisałem sto lat temu, a w który to wierszyk wplotłem tytuły kilku polskich filmów. Nic nie stoi na przeszkodzie abyście go poznali 🙂 NIE MA MOCNYCH na Sarę – takie ...
„Wyląduj no proszę mój smoku kochanyTam, gdzie świeci kula, bo mam swoje plany”Tak Tadek zagadął do smoka wielkiegoLicząc, że wysłucha tamten słowa jego.Teri zadziwiona siedząc cicho z bokuWzięła go za rękę „Nie rób tego kroku!Kto ...
Autor: MarkZ Lecz tak się Tadkowi świat wody spodobał,Że z desek dębowych łódkę wybudował,Rzucił ją na wodę i wskoczył do środka’Cały jestem ciekaw, co jeszcze mnie spotka?Chcę zobaczyć Ghanę, Grecję, oraz ChinyMoże poznam inne przyjazne ...
Autor: MarkZ Tadeusz ochłonął, po schodach w dół zleciałI w pierwszym odruchu do portu zaleciałW porcie się załapał na rejs wycieczkowyI wkroczył na poklad, lecz był tutaj nowyI spojrzał po wszystkich, w glowę się podrapałI ...
Autor: Greedo W Hollywood, Obcego przygarnąć nie chcieli,Gdyż Obcych z plastiku cały tuzin mieli.„Cóż nam po tym stworze?!” Magazynier wrzasnął…Dostał szczęką w czapę i na wieki zasnął.Obcy wściekł się bardzo, takim przywitaniem,„Dajcie mi prezesa – ...