x2
Pierwszy zwiastun zapowiadał kiszkę. Pierwsze recenzje zapowiadały kiszkę. Ostatnie recenzje (i te środkowe też) zapowiadały kiszkę. Byłem z siebie dumny, że wyhaczyłem tę kiszkę już w zwiastunie. Taki ogarnięty filmowo jestem! Kiedy jednak obejrzałem najnowszą wersję przygód Robin Hooda, okazało się, że to wcale nie jest kiszka. Do ideału sporo mu brakuje, ale to sympatyczne, rozrywkowe kino. Szkoda, że początek Robin Hooda będzie też jego końcem (aż do kolejnego rebootu). Recenzja filmu Robin Hood: Początek. O czym jest film Robin Hood: Początek Lord Robin z Locksley (Taron Egerton) to bogaty panicz, który nie ma w życiu większych zmartwień. Wystarczy, ze…
Quentin
02/02/2019
Wracający z krucjat Robin z Locksley za sprawą Szeryfa z Nottingham stracił wszystko. Teraz chce się zemścić. Recenzja filmu Robin Hood: Początek.
czytaj więcej