x2
Nie ma wielkiego przypadku w tym, że najnowszy film Martina Scorsese dostał tylko jedną nominację do Oscara, choć był brany pod uwagę w przedoscarowych notowaniach. Będą Wam się starali wmówić, że to gorzkie rozliczenie reżysera z wiarą, film dla ateistów, dzieło osobiste i inne takie, ale nawet jeśli taki jest, to przy okazji jest też sporym nudziarstwem. A nudziarstwo w prawie trzygodzinnym filmie to grzech, pozostając w kategoriach religijnych. Recenzja filmu Milczenie Martina Scorsese. O czym jest film Milczenie Dwóch jezuitów (Adam Driver i Andrew Garfield - jak to jest, że zwykle tak się układa, że jak masz dobrą passę to…
Quentin
19/02/2017
Nie ma wielkiego przypadku w tym, że najnowszy film Martina Scorsese dostał tylko jedną nominację do Oscara, choć był brany pod uwagę w przedoscarowych notowaniach. Będą Wam się starali wmówić, że to gorzkie rozliczenie reżysera z ...
czytaj więcej