×
Top 10 filmów Quentina Tarantino

Top 10 filmów Quentina Tarantino

6. Kill Bill vol. 1

Najbardziej krwawy film Quentina Tarantino. Choć kino Tarantino uznawane jest z marszu za pełne przemocy, to nie ma jej aż znowu tak dużo w jego filmach. A przynajmniej tej „naocznej”. Jasne, wcześniej Tim Roth przez cały film się wykrwawiał, a Marvin stracił głowę dla wyboju na drodze, ale dopiero w Kill Bill vol. 1 trup pościelił się gęsto wydobywając z siebie całe hektolitry krwi. Nieprzypadkowo, wzorowany na japońskim kinie o samurajach i przyległościach z lubością wykorzystał krew sikającą z każdej możliwej rany zostawiając na ścianach wzorek, z którego i Dexter mógłby nie zdołać nic odczytać.

Mam wrażenie, że Kill Bill vol. 1 to pierwszy z filmów Tarantino, w którym reżyser aż na takim luzie zabawił się swoim ulubionym kinem. Oczywiście, wszystkie jego wcześniejsze filmy charakteryzowały się silnymi wpływami Peckinpaha i kolegów, ale przy Kill Billu da się poczuć radość z robienia tego, co się lubi bez oglądania się na to, co ludzie powiedzą i jakie mają oczekiwania. Zresztą nie mieli chyba żadnych, bo od poprzedniego filmu Tarantino – słabego Jackie Brown – minęło aż sześć lat i mogło się wydawać, że wielki talent kina tak szybko zgasł, jak szybko rozbłysnął. Nic bardziej mylnego.

Podziel się tym artykułem:

15 komentarzy

  1. Mam nadzieję, że te slajdy to jednorazowy żart.

    Nie czytam :p

  2. Ależ tu nie ma slajdów – wszędzie jest jedno i to samo zdjęcie! 😛

  3. Ja bym przesunął „Od zmierzchu do świtu” wyżej. Chociażby za taniec Salmy. Tylko czyim kosztem…. ;/

  4. Jedna z najbardziej… obrzydliwych scen filmowych – jak mu potem te paluchy do gęby wpycha bleeee! 🙂

  5. jakbyś zrobił jeszcze możliwość głosowania na stronie przez czytelników 🙂
    każdy by mógł swój ranking przedstawić 🙂

  6. Fajnie, że się odwazyłeś na takie, a nie inne to pierwsze miescje 😉 Przynajmniej przy przeglądaniu było trochę emocji jak zobaczyłem co jest na drugim.

  7. @mocny
    Zacna koncepcja! ale chyba przerasta mnie technicznie. Daj mi się nacieszyć z podziału notki na części :). A swoje dychy można wrzucać w komentarze. Wiem, wiem, więcej roboty 🙂

  8. @Max
    „O kurwa, Cztery pokoje???” 😀

  9. Slajdy jak na Gazecie… No comment…

    Django dałbym wyżej, może dlatego, że jestem fanem Sergiów – Leone i Corbucciego i w ogóle starych westernów, a Quentina I (czyt. pierwszego) film był pełny nawiązań i smaczków, jak np. białe rękawiczki Franco Nero.
    Mój top 3 to PF, Wścieklaki i chyba jednak Bastardsi

  10. Powiem tak – czepianie się slajdów to zupełnie to samo, gdybym ja się czepiał każdego z Was, że nie zostawiacie po trzy komentarze pod każdą notką :). No comment 😛

    Zabawne, Bastard na Q-Fejsie zgadza się z moim umiejscowieniem Django, bo… oglądał filmy Sergio Leone milion razy (więc wnioskuję, że jest fanem 🙂 ).

  11. Ja się dzisiaj lekko zdziwiłem, jak zobaczyłem na reklamie, że to dopiero jego ósmy film.

  12. W moim rankingu Bękarty są kilka pozycji niżej, to taki 'głupi’ film w czasach WWII.

  13. @PiotrB
    No właśnie też mi gdzieś mignęło w reklamie, że ósmy, ale już nie szukałem. A przecież jakby nie liczyć – dziewiąty. Chyba „Kill Billa” liczą jako jeden, bo inaczej to nie wiem.

    @Brodi
    „Przeciwnicy powiedzą, że finalnie za dużo pastiszu w tym pastiszu” 😉

  14. frank drebin

    Eh, przez Ciebie, zamiast obejrzeć Hateful Eight, obejrzałem znów True Romance bo niewiele pamiętałem z tego filmu 🙁
    Ale film dooobry, a Ósemkę spróbuję jutro odpalić.

  15. Nie wiem czy „Prawdziwy romans” zasłużył na pierwsze miejsce, ale z pewnością to bardzo dobry film. Fantastyczna akcja no i oczywiście obsada. Niezły ranking.

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004