×
Top 10 filmów Quentina Tarantino

Top 10 filmów Quentina Tarantino

7. Grindhouse: Death Proof [Death Proof]

Najbardziej zadufany w sobie film Quentina Tarantino przypominający momentami masturbację nad fotką samego siebie. „Ach, jestem tak genialny” widoczne i w treści i w roli, w jakiej obsadził się Tarantino! No jesteś, ale nie trzeba się z tym aż tak bardzo afiszować. Przy okazji największa chyba klapa w karierze Tarantino, która nie wytrzymała założonych przed realizacją postanowień. „Wrócimy modę na podwójne seanse kinowe!” Nie wrócicie, widzowie zagłosowali słabym kupnem biletów i trzeba było podkulić ogon i z jednego filmu znowu zrobić dwa. Tu wydłużyć, tam wydłużyć – rzadko takie majstrowanie przynosi dobry efekt. I sądząc po reakcjach widzów nie przyniosło. Choć ja się w końcu do Death Proof przekonałem.

W Death Proof Tarantino postawił na sprawdzone rozwiązania serwując najpierw upstrzoną dialogami pierwszą część, by w połowie seansu przygotować zupełną woltę i zaserwować ciągnący się w nieskończoność pościg samochodowy ze świetną Zoe Bell na masce samochodu. I przy okazji odwracając schematy slashera. I może rzeczywiście wyszedł z tego chaos, ale daleki jestem od bycia pierwszym do rzucenia kamieniem w Death Proof.

To nie koniec, ciąg dalszy Top 10 filmów Quentina Tarantino na następnych stronach.

Podziel się tym artykułem:

15 komentarzy

  1. Mam nadzieję, że te slajdy to jednorazowy żart.

    Nie czytam :p

  2. Ależ tu nie ma slajdów – wszędzie jest jedno i to samo zdjęcie! 😛

  3. Ja bym przesunął „Od zmierzchu do świtu” wyżej. Chociażby za taniec Salmy. Tylko czyim kosztem…. ;/

  4. Jedna z najbardziej… obrzydliwych scen filmowych – jak mu potem te paluchy do gęby wpycha bleeee! 🙂

  5. jakbyś zrobił jeszcze możliwość głosowania na stronie przez czytelników 🙂
    każdy by mógł swój ranking przedstawić 🙂

  6. Fajnie, że się odwazyłeś na takie, a nie inne to pierwsze miescje 😉 Przynajmniej przy przeglądaniu było trochę emocji jak zobaczyłem co jest na drugim.

  7. @mocny
    Zacna koncepcja! ale chyba przerasta mnie technicznie. Daj mi się nacieszyć z podziału notki na części :). A swoje dychy można wrzucać w komentarze. Wiem, wiem, więcej roboty 🙂

  8. @Max
    „O kurwa, Cztery pokoje???” 😀

  9. Slajdy jak na Gazecie… No comment…

    Django dałbym wyżej, może dlatego, że jestem fanem Sergiów – Leone i Corbucciego i w ogóle starych westernów, a Quentina I (czyt. pierwszego) film był pełny nawiązań i smaczków, jak np. białe rękawiczki Franco Nero.
    Mój top 3 to PF, Wścieklaki i chyba jednak Bastardsi

  10. Powiem tak – czepianie się slajdów to zupełnie to samo, gdybym ja się czepiał każdego z Was, że nie zostawiacie po trzy komentarze pod każdą notką :). No comment 😛

    Zabawne, Bastard na Q-Fejsie zgadza się z moim umiejscowieniem Django, bo… oglądał filmy Sergio Leone milion razy (więc wnioskuję, że jest fanem 🙂 ).

  11. Ja się dzisiaj lekko zdziwiłem, jak zobaczyłem na reklamie, że to dopiero jego ósmy film.

  12. W moim rankingu Bękarty są kilka pozycji niżej, to taki 'głupi’ film w czasach WWII.

  13. @PiotrB
    No właśnie też mi gdzieś mignęło w reklamie, że ósmy, ale już nie szukałem. A przecież jakby nie liczyć – dziewiąty. Chyba „Kill Billa” liczą jako jeden, bo inaczej to nie wiem.

    @Brodi
    „Przeciwnicy powiedzą, że finalnie za dużo pastiszu w tym pastiszu” 😉

  14. frank drebin

    Eh, przez Ciebie, zamiast obejrzeć Hateful Eight, obejrzałem znów True Romance bo niewiele pamiętałem z tego filmu 🙁
    Ale film dooobry, a Ósemkę spróbuję jutro odpalić.

  15. Nie wiem czy „Prawdziwy romans” zasłużył na pierwsze miejsce, ale z pewnością to bardzo dobry film. Fantastyczna akcja no i oczywiście obsada. Niezły ranking.

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004