Podsumowania roku czas rozpocząć, przed Wami najgorsze filmy 2015 roku.
Tytuł oczywiście trochę na wyrost, bo po pierwsze nie widziałem wszystkich filmów, jakie trafiły na ekrany w tym roku (na pewno przeoczyłem kilku polskich kandydatów do tego zaszczytnego miana, ot choćby Ostatni klaps) (poza tym nikt nie widział wszystkich i myślę, że w wielu tego typu podsumowaniach trafiają się filmy, których autorzy listy nie widzieli, ale słyszeli, że są słabe, bądź mają słabe oceny – moja lista powstała wyłącznie z filmów, które obejrzałem), a po drugie w przypadku moich podsumowań chodzi o filmy, które widziałem w 2015 roku. Ale tak się szczęśliwie składa, że na czele końca listy seansów 2015 roku znalazły się w większości filmy z 2015 roku (biorąc pod uwagę szeroką dystrybucję). Co za tym idzie, tytuł Najgorsze filmy 2015 roku obroniłby się w każdym sądzie.
Do końca roku pewnie jeszcze parę filmów obejrzę, ale nie sądzę, aby znalazły się wśród nich Jedynki, Dwójki i Trójki. Czwórka być może. Czekać z podsumowaniami też nie ma na co, bo za chwilę święta i nie będzie czasu, a potem zostanie już niewiele, by wszystko ogarnąć. A ogarniać jest co, bo szczęśliwie drugi raz z rzędu udało mi się spełnić wymagania mojego prywatnego czelendżu: jeden film dziennie przez 365 dni, Ha!
Przypomnijmy jeszcze, że rok temu Najgorszym filmem 2014 roku zostało bezapelacyjnie dzieło Luca Bessona Lucy i przechodzimy do konkretów. Kto zdetronizował Scarlett Johansson w roli pendrajwa?
Najgorsze filmy 2015 roku
1
(to ocena dla filmu, ale tak się szczęśliwie składa, że może być również traktowana jako pierwsze miejsce)
– Turkey Shoot (2015)
Niesłusznie oskarżony o masakrę ludności cywilnej pułkownik bierze udział w telewizyjnej grze o przetrwanie. Seans tego czegoś to prawdziwa gra o przetrwanie.
(…) Wszystko jest tam poniżej krytyki. No może jedynie muzyka na napisach początkowych jest OK (patriotyzm, jej autor to niejaki Cezary Skubiszewski). Reszta – dno. Realizacyjnie przypomina to najgorszy serial stacji Syfy połączony z dziełem kolesia, który zrobił swój film Movie Makerem. A już najgorszy spośród tego całego zła jest montaż, na który brak słów. Albo dialogi. Albo ci przeciwnicy głównego bohatera. WIĘCEJ
A dalej:
2
(to ocena dla filmu, ale tak się szczęśliwie składa, że może być również traktowana jako drugie miejsce)
– Return to Sender (2015)
Brutalny gwałt odciska się piętnem na życiu ambitnej pielęgniarki. Najgorszy film roku, przynajmniej do sierpnia. PS. A nie, przecież był Turkey Shoot!
(…) Cóż to jest za chaos! Z jednej strony produkcja Hallmarku, a z drugiej mroczny thriller. Film, w którym nastroje zmieniają się właściwie w każdej scenie przez co ma się wrażenie nieustannego łotefaka. W jednej chwili śledzimy telewizyjny film, w którym nie może się zdarzyć nic bardziej strasznego niż złapanie gumy, gdy akurat bohaterowie śpieszą się na wywiadówkę, a za chwilę atakują nas brutalnym gwałtem. I choć czasem takie pieprznięcie po długim okresie ciszy się sprawdza i szokuje jeszcze bardziej, to nie tutaj. W Return to Sender wygląda to tak, jakbyśmy przypadkowo przełączyli się na chwilę na inny kanał. Wszystko jest tu dziwnie zmontowane, a kolejność scen losowana była zapewne kostką. WIĘCEJ
I jeszcze Trójeczki:
3
(kolejność alfabetyczna według angielskiego tytułu)
– Everly (2015)
Seksowna Meksykanka próbuje wydostać się z wieżowca zamieszkanego przez japońskich psychopatów. Salma Hayek (oraz jej tyłkowa dublerka) za szybko się ubiera i w tym momencie kończy się to coś.
– Final Girl (2015)
Myśliwi stają się ofiarami, gdy do swojej gry zapraszają niewłaściwą dziewczynę. Okrutna strata czasu.
– Szubienica [Gallows, The] (2015)
Grupka młodzieży-debili włamuje się do budynku teatru, by stać się ofiarami latającej szubienicy. Kolejny gwóźdź do trumny found-footage.
– Lost After Dark (2015)
Grupa licealnej młodzieży na gigancie kontra krwiożerczy kanibal. Gigantyczna strata czasu.
– Nothing Left to Fear (2013)
Pastor z rodziną przyjeżdża do nowej parafii. Wkrótce parafianie zaczynają zachowywać się dziwnie. Nuda bez pomysłu i emocji.
– Krwawy biznes [Pound of Flesh] (2015)
Jean Claude Van Damme na tropie złodziei jego nerki. Obejrzałem, żebyście Wy nie musieli już oglądać.
– Gwiezdne wojny: Część I – Mroczne widmo [Star Wars: Episode I – The Phantom Menace] (1999)
Młody Obi-Wan Kenobi spotyka na Tatooine jeszcze młodszego Anakina Skywalkera. Filmy dla dzieci bywają poważniejsze.
– Taśmy Watykanu [Vatican Tapes, The] (2015)
Kościół kontra kolejne już wcielenie antychrysta. Po kilku dniach zdjęciowych pewnie brakło twórcom kasy i resztę nakręcili za darmo. Pomyłka z niezłą końcówką.
– Vendetta (2013)
Brytyjski żołnierz mści się za śmierć rodziców. Ach, gdyby to było tak dobre, jak wygląda z tytułu i opisu fabuły…
A co tam, dajmy jeszcze Czwórki. Przypominam, że przed Wami prawie najgorsze filmy 2015 roku.
4
(kolejność alfabetyczna według angielskiego tytułu)
– Chłopak z sąsiedztwa [Boy Next Door, The] (2015)
Seksowna nauczycielka spędza upojną noc z młodym sąsiadem. Zauroczenie młodzianem będzie dla niej fatalne w skutkach. Telewizyjna bzdura.
– Dobosz 2: W nowym rytmie [Drumline: A New Beat] (2014)
Marszowa orkiestra z uniwersytetu w Atlancie walczy o powrót na szczyty. Nieudana kontynuacja świetnego filmu.
– Fantastyczna Czwórka [Fantastic Four] (2015)
Są komiksowi bohaterowie, którzy po prostu nie sprawdzają się na dużym ekranie i już. Członkowie Fantastycznej Czwórki właśnie do takich należą.
– Fałszerz [Forger, The] (2015)
By móc spotkać się jeszcze z umierającym na raka synem, fałszerz obrazów zgadza się podrobić arcydzieło Moneta. Strata czasu.
– Hel (2016 jak sądzę)
Amerykański scenarzysta staje się głównym podejrzanym krwawego morderstwa popełnionego na Helu. Kino za bardzo pseudoartystyczne. Oh hell no!
– Naznaczony: rozdzial 3 [Insidious: Chapter 3] (2015)
Gdy życiem młodej dziewczyny zaczyna rządzić wredny duch, konieczna jest interwencja medium. Rozejdźcie się proszę, nie ma tu niczego ciekawego!
– Last Shift (2015)
Młoda policjantka musi spędzić noc na opustoszałym komisariacie. Wkrótce zaczynają dziać się rzeczy dziwne. A widz chrapie.
– Projekt Lazarus [Lazarus Effect, The] (2015)
Olivia Wilde w roli monstrum Frankensteina. To się nie mogło udać.
– Preservation (2014)
Troje idiotów przybywa do rezerwatu przyrody, by tam polować na jelonki. Film instruktażowy pokazujący czego nie robić, gdy ktoś chce cię zabić.
– Piramida [Pyramid, The] (2014)
Grupa archeologów wyrusza na eksplorację w głąb właśnie odkrytej piramidy. Częściowy found footage tylko dla… kociarzy.
– Uśpiony obóz [Sleepaway Camp] (1983)
Tajemniczy morderca terroryzuje letni obóz młodzieżowy. Tylko i wyłącznie dla ostatniego kadru. Tak, dla ostatniego kadru.
– Wykolejona [Trainwreck] (2015)
Rozrywkowa dziewczyna niespodziewanie dla siebie samej zakochuje się w sławnym chirurgu. Całkowicie nieśmieszne, omijać.
– W nowym zwierciadle: Wakacje [Vacation] (2015)
Jedyne, co dobrego mogę powiedzieć o tym remake’u klasycznej komedii z Chevym Chase’em to, że nie był taki zły jak myślałem.
– Kuba to my [We Are Cuba] (2015) PS. Przy okazji wychodzi na to, że to najsłabszy dokument roku.
Wycinek z życia współczesnych Kubańczyków zmontowany z nagrań kręconych amatorską kamerą. Całość na poziomie filmu z wesela.
No i cóż, tak się szczęśliwie składa dla tytułu tego wpisu, że wiekszość ww. filmów miało premierę w 2015 roku. Nawet zwycięzca, choć IMDb podaje końcówkę grudnia 2014 jako datę premiery premiery, to do nieszczęśliwych widzów trafił dopiero w połowie 2015 roku.
Następne podsumowania już wkrótce.