Z jednodniowym opóźnieniem, ale w końcu dla 11. rocznicy trzeba było zrobić miejsce! Co Q-Słonko widziało w lipcu? To:
9
– Secreto de sus ojos, El aka The Secret in Their Eyes
Prokurator na emeryturze wraca do jednej ze swoich starych spraw. Oskarowa produkcja prosto z Argentyny. Nadróbcie, zanim Amerykanie zepsują ją remakiem.
8
– Gett – The Trial of Viviane Amsalem
W Izraelu nikt nie da ci rozwodu, jeśli obie strony nie będą go chciały. Viviane zderza się z tym problemem, co zaowocowało świetnym kinem obyczajowym.
– Ne le dis a personne aka Tell No One
Lata po tragedii, w której zginęła jego żona, pogrążony w cierpieniu mąż wpada na tajemniczy trop w tej sprawie. Francuzi wzięli się za prozę Harlana Cobena i dobrze im to wyszło.
– Pixels
Grupa podstarzałych mistrzów klasycznych gier komputerowych kontra inwazja z kosmosu. Pomysłowe i bardzo sympatyczne.
– Terminator: Genisys
Kyle Reese, który zostaje wysłany w przeszłość, by chronić matkę przywódcy ruchu oporu w wojnie przeciwko maszynom, na miejscu orientuje się, że ktoś majstrował przy czasie. Właściwa trzecia część sagi „Terminator” vel „Elektroniczny morderca”.
7
– Deli Man
Solidny dokument o żydowskich delikatesach. Nie siadajcie do seansu głodni. PS. Gdzie w Warszawie zjem kanapkę z pastrami?
– I Am Steve McQueen
Życie i twórczość Steve’a McQueena ujęte w porządnym, 90-minutowym dokumencie. Jednak nic ponad standard.
– Jackie & Ryan
Drogi muzyka folkowego i samotnej matki przecinają się w ważnym momencie ich życia (tych osób, a nie dróg :P). Zwyczajny film obyczajowy.
– Kill the Messenger
Połowa lat 90. Dziennikarz wpada na trop powiązań rządu z kartelami narkotykowymi. Oparta na prawdziwej historii opowieść o wyniku zderzenia jednostki z systemem.
– Lost River
Ameryka w kryzysie. Wyrzutkowie próbują przetrwać w widmie miasta rozrywanego koparkami. Ryan Gosling wyreżyserował film w reżyserii Nicolasa Windinga Refna.
– Lucia de B. aka Accused
Zapis jednej z najbardziej kontrowersyjnych spraw w historii holenderskiego więziennictwa. Nie jest to jakiś specjalnie porywający film, ale sprawa ciekawa.
– Spy
Zagrożoną jądrowym terroryzmem Amerykę uratować może jedynie agentka, która całą karierę siedziała za biurkiem. Szpiecy tacy jak my to nie są, ale mogło być dużo gorzej.
– Town That Dreaded Sundown, The
Po kilkudziesięciu latach wraca sprawa morderstw popełnionych przez seryjnego mordercę, którego nigdy nie znaleziono. Całkiem oglądalny meta-sequel popularnego slashera.
– Unfriended
Do skejpowej konwersacji grupki licealnych znajomych dołącza tajemniczy uczestnik. Warto choćby dlatego, że całość rozgrywa się na jednym ekranie komputera pomiędzy oknami uruchomionych programów.
– Wolfpack, The
Dokumentalna opowieść o braciach, którzy zamknięci niemal na stałe w mieszkaniu zakochali się w filmach. Za ambitnie, a przecież mawiał Marek Aureliusz, że liczy się prostota, droga Clarice.
– Your Sister’s Sister
Niby nic się tu nie dzieje, a ciężko streścić fabułę jednym zdaniem. Skomplikowany trójkąt nie-miłosny, czyli klasyka kina mumblecore (przegadanego w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
6
– 7500
Śmierć jednego z pasażerów samolotu lecącego do Tokio rozpoczyna serię dziwnych wydarzeń. Obejrzeć można, tylko po co?
– Grave Encounters
Twórcy jutubowego kanału o zjawiskach nadprzyrodzonych kontra zjawiska nadprzyrodzone. Found footage, po prostu.
– Gunman, The
Dręczony wyrzutami sumienia najemnik walczy z przeszłością. Dwugodzinna reklamówka Seana Penna.
– Ich seh ich seh
Dzieci prezenterki telewizyjnej, która wróciła ze szpitala do domu podejrzewają, że nie jest osobą, za jaką się podaje. Prawdopodobnie albo Wam się spodoba, albo bardzo się Wam nie spodoba :).
– Kung Fu Killer
Mistrz sztuk walki kontra seryjny zabójca z planem. Wystrzałowe połączenie, przeciętne wykonanie.
– Musaranas aka Shrew’s Nest
Cierpiąca na agorafobię Motse ma coraz większe trudności z podporządkowaniem sobie młodszej siostry. Niespodziewanie w ich życie wkracza mężczyzna. Solidnie i po hiszpańsku, ale bez błysku.
– Ohm Shanthi Oshaana
Zdolna chłopczyca, przyszła pani lekarz zakochuje się w małomównym rolniku. Polecam głównie osobom, które znają język malajalamski i tamtejszą kinematografię :).
– Stung
Zmutowane osy atakują uczestników eleganckiego przyjęcia. Warto docenić reżysera za kawał roboty, jaką odwalił przy tym filmie, ale całość wyszła przeciętnie.
– Ted 2
Pluszowy misiek chce zostać obywatelem USA. Nie tak złe jak myślałem, ale dużo gorsze od jedynki.
– Woman in Gold
Właścicielka wartego miliony obrazu walczy o swoją własność z rządem austriackim. Oparty na prawdziwej historii film, który nie porywa i nie potrafi więcej niż tylko opowiedzieć historię.
5
– 6 Souls
Psycholożka sądowa w końcu wpada na godne siebie wyzwanie – pacjenta cierpiącego na schizofrenię. Mogło to być fajne, gdyby nie było horrorem.
– Dark Was the Night
Mieszkańcy małego miasteczka pod wodzą szeryfa stają do nierównej walki z potworem. Trudno powiedzieć po co robić monster-movie, kiedy nie ma się kasy na monstera.
– Hot Pursuit
Fajtłapowata policjantka zostaje wydelegowana do eskorty ważnego świadka koronnego i jego żony. Wyrób buddy-moviepodobny.
– Mockingbird
Czworo bohaterów musi nagrywać wszystko co im się przydarzy na kamerę wideo, bo inaczej zginą. Twórcom udało się rozwiązać jeden podstawowy problem found-footage’y, ale przy okazji narobili kilkanaście innych.
4
– Insidious: Chapter 3
Gdy życiem młodej dziewczyny zaczyna rządzić wredny duch, konieczna jest interwencja medium. Rozejdźcie się proszę, nie ma tu niczego ciekawego!
3
– Final Girl
Myśliwi stają się ofiarami, gdy do swojej gry zapraszają niewłaściwą dziewczynę. Okrutna strata czasu.
– Vendetta
Brytyjski żołnierz mści się za śmierć rodziców. Ach, gdyby to było tak dobre, jak wygląda z tytułu i opisu fabuły…
2
– Return to Sender
Brutalny gwałt odciska się piętnem na życiu ambitnej pielęgniarki. Najgorszy film roku, przynajmniej do sierpnia. PS. A nie, przecież był Turkey Shoot!
Podziel się tym artykułem: