Lipiec 2014 w ocenach

Mam na imię Quentin, od dwóch tygodni nie widziałem żadnego filmu. Następujące wydarzenia mają miejsce przeddzień mojego powrotu z urlopu między początkiem lipca, a jego połową.

Events occur in real time…
 

9

– Killer Legends
Joshua Zeman wraca do swojego ulubionego tematu zapoczątkowanego „Cropseyem„ i z wprawą bierze na warsztat cztery najbardziej popularne miejskie legendy badając ich pochodzenie. Wciągające.
– Life Itself
Wzruszający dokument o karierze i ostatnich latach życia najsłynniejszego krytyka filmowego – Rogera Eberta. Obowiązkowe dla wszystkich, którzy kochają kino i pisanie o nim.
– Once In A Lifetime (The Extraordinary Story of The New York Cosmos)
Długi tytuł, w którym jest wszystko, co wystarczy wiedzieć, więc dodam tylko: warto. Dokument z tempem i humorem.
 

8

– Calvary
Irlandzki ksiądz otrzymuje w konfesjonale groźbę zamachu na swoje życie. Pełna barwnych typów i ważnych tematów słodko-gorzka pocztówka z irlandzkiej prowincji.
– Unforgivable Blackness: The Rise and Fall of Jack Johnson
Ponad trzygodzinna dokumentalna historia pierwszego czarnoskórego bokserskiego mistrza świata wagi ciężkiej. Godne uwagi bez względu na metraż.
– When We Were Kings
Oskarowy dokument o legendarnym zairskim pojedynku pomiędzy Muhammadem Alim i George’em Foremanem. W końcu dokończyłem i nie żałuję.
 

7

– Arme Riddere
Czterech znajomych wygrywa w totalizatorze piłkarskim pokaźną sumkę. Jej podział stanowi początek krwawej intrygi. Porządnie, bez błysku i dość sztampowo. Na podstawie pomysłu Jo Nesbo.
– Dawn of the Planet of the Apes
10 lat po wybuchu epidemii małpiej grypy sytuacja dojrzewa do ostatecznego rozwiązania, który z gatunków będzie rządził – ludzie czy małpy. Troszeczkę się wynudziłem, ale na pewno warto rzucić okiem.
– Hundraaringen som klev ut genom fönstret och försvann
Barwne życie stulatka rozpoczyna się na nowo wraz z wejściem w posiadanie walizki pełnej pieniędzy. Całkiem porządna czarna komedia, której jednak zabrakło tempa i lekkości.
– Pantani: The Accidental Death of a Cyclist
Kolejna po „The Armstrong Lie” opowieść o czarnym kolarskim okresie, z którego czysty został już chyba tylko Zenon Jaskuła. Można to było lepiej zrobić.
– Purge: Anarchy, The
Amerykanie przyszłości mogą przez jedną noc w roku mordować ile wlezie i nie wahają się z tego skorzystać. Dobry film, ale nic więcej.
– Raid 2, The
Aby zdemaskować policyjną korupcję, dzielny Rama infiltruje szeregi indonezyjskiej mafii. Arcydzieło realizacji scen akcji i arcydzieło strasznej nudy zarazem.
– Super Duper Alice Cooper
Zawsze mnie zastanawiało, skąd się wziął Alice Cooper, za co konkretnie jest znany itp. (całkowicie mnie ominęła jego twórczość). No to już wiem.
 

6

– Freedom Riders
Nie więcej niż poprawny dokument o grupie młodych ludzi, którzy na początku lat 60. postanowili bez użycia przemocy walczyć z rasizmem.
– Sabotage
Antynarkotykowy oddział do zadań specjalnych poszukuje drania, który skradł ukradzione przez nich pieniądze. Nic się tu kupy nie trzyma, więc tylko dla fanów Arnolda Schwarzeneggera.
– Saratov Approach, The
Dwóch amerykańskich misjonarzy przebywających w Rosji zostaje porwanych dla okupu. Coraz bardziej profesjonalne to niezależne kino, choć cały czas trzeba mieć do niego cierpliwość. Film oparty na faktach.
– Tough as Iron
Opiekujący sie śmiertelnie chorą matką chłopak wchodzi w drogę miejscowej mafii. Tradycyjne azjatyckie połączenie melodramatu z kinem gangsterskim. Przyznam, że pogubiłem się w okolicach połowy filmu.
– Verdict, The
Mężczyzna walczy o sprawiedliwość w sprawie mordercy swojej żony. Belgijskie kino ze świetnym początkiem, a następnie długim procesem, który zanudza na śmierć.
 

5

– Gunday
Dwóch młodych banitów, którzy w gorących latach 70. zbili fortunę na kradzieży węgla zakochuje się w Priyance Choprze. Zbyt przerysowane zarówno aby dobrze się bawić, jak i poważnie traktować.
– Other Woman, The
Och, Karol 2 po amerykańsku. Och, Karol 2 był lepszy.
– Transformers. Age of Extinction
Pobyt Transformersów na Ziemi dobiega smutnego końca, aż tu nagle Optimus Prime znowu musi wziąć sprawy w swoje ręce. Nie znajduję powodu, dla którego ta nudna bzdura trwa prawie trzy godziny.
– United Passions
Gebelsik nakręcony z pieniądze FIFA opowiadający o historii tej wspaniałej, czystej i sprawiedliwej organizacji sportowej.
– uwantme2killhim?
Oparta na faktach historia brytyjskiego nastolatka, który via komunikator internetowy staje się świadkiem przemocy domowej. Na koniec był fajny twist, ale zanim nastąpił usnąłem pięć razy.
 

4

– Blended
Rozwódka i wdowiec na wycieczce z dziećmi do Afryki kontynuują swoją niefortunnie rozpoczętą znajomość. Bardzo zły film i bardzo nieśmieszny.