Każdy sposób jest dobry, żeby ożywić bloga zdjęciami półnagiej Scarlett Johansson, nieprawdaż?
Oglądam ci ja sobie właśnie zwiastun filmu „Don Jon” (skrytykuję go w jutrzejszych Prevuesach), a tam Joseph Gordon-Levitt ogląda na fejsopodobnym serwisie fotki bohaterki granej przez Scarlett Johansson. O takie:
Fotki jak fotki, ale podśmiechujka i dystans do siebie Scarlett godne zauważenia. Wszak jakiś czas temu do Internetu wyciekło kilka jej podobnych fotek. Nie tak podobnych, żeby nie mówić, że nadinterpretuję smaczek, ale już tyle napisałem, że nie chce mi się kasować tego wpisu
Co? Miały być półnagie zdjęcia Scarlett Johansson? No pamiętam, pamiętam:
A i jeszcze ww zwiastun: