Zimna woda jest? Jest. Kubeł jest? Jest. No to piszemy. Gdyby po wyjściu z kina z „Avengersów” zachciało Wam się jeszcze spędzić trochę czasu w sali kinowej na „Get the Gringo”, to zweryfikujcie może jeszcze ...
Nie będzie to długa recenzja, bo i nie o najnowszym filmie Felliniego chcę pisać. Wiadomość jednak przynajmniej jedna dobra jest – trójka to najlepsza część ze wszystkich „Hosteli„. Zlitowano się nad biedną Europa i przestano ...
Nie mają szczęścia do filmów chłopaki z Tuskegee, ale też ich historia jest raczej trudna do przeniesienia jej na ekran bez popadania w banał. W związku z czym najpierw był dość marny film telewizyjny, a ...
Dobra, kypba, pora skończyć ten za długi weekend w końcu i przywrócić życie na Q-Blogu! Tylko jak to zrobić, kiedy taki śpioch mnie właśnie zebrał? Dzisiaj o dwóch filmach, trochę podobnych, a zarazem zupełnie różnych. ...
I założyłem sobie Instagrama, czy jak to się tam nazywa. A piszę tu o tym w zasadzie tylko po to, żeby uświadomić cały zainteresowany świat, że dzięki niemu można na bieżąco śledzić co też oglądam ...
Mam przynajmniej kilka problemów z tym filmem. Oceniłem go na 9/10, ale tak naprawdę to nie wiem do końca czy mi się podobał aż tak. 9/10 zobowiązuje, 9/10 wskazuje na film prawie doskonały, czyli taki, ...
Zawiodłem się. Nie wiem teraz tylko dlaczego. Może dlatego, że pewnych pięciu panów skutecznie psuło klimat seansu i automatycznie dostroiłem się do ich odbioru filmu, a teraz wydaje mi się, że miałem o nim podobne ...
Kolejny z filmów opartych na prawdziwych wydarzeniach. Nie! (ach, to amerykańskie poczucie humoru). W połowie lat czterdziestych w domu w jednej z urugwajskich miejscowości znaleziono dwa okaleczone ciała z wydłubanymi oczami. Nikt do dzisiaj nie ...
Dzisiaj o dwóch filmach skrajnie różnych, które łączy jeden wspólny mianownik – obydwa oparte są na faktach. Jeden chyba bardziej, drugi jak cię mogę. Goon Czyli film oparty na faktach bardziej. Nie guglowałem za tematem, ...