To trochę spóźniona wiadomość, ale jako że dobre wiadomości nawet lekko spóźnione dalej są dobrymi wiadomościami, to spieszę poinformować, że dzięki firmie dystrybucyjnej 9th Plan ukazał się na polskim rynku „Kat Shoguna”, czyli kultowy „Shogun Assassin”. Można go zanabyć na własność i cieszyć się fajnym filmem. Co więcej – bo to nie koniec dobrych wiadomości – „Shogun Assassin” rozpoczyna serię „Kino Bushido„, w której zaprezentowane zostaną najlepsze japońskie filmy samurajskie!
Dlaczego warto mieć „Kata Shoguna” na własność? Ano choćby po to, żeby na własne oczy zobaczyć to, co ze swoją córeczką ogląda Panna Młoda z „Kill Billa vol. 2”. Myślę, że to wystarczający powód Poza tym, cytując opis poniższego zwiastuna, to: „cool and extremely bloody film”. Same plusy.
Innym ciekawym filmem, który pojawił się na polskim rynku obok „Kata…” jest też dokument o kojarzonych z przestępczym światem Yakuzy tradycyjnych tatuażach Tebori. To „Mario Barth: Na własnej skórze” [„Mario Barth: Under the Skin”]. Wkrótce na Q-Blogu recki jednego i drugiego filmu.