Mały Filmowy Leksykon Kulinarny, cz. 3

Motto: W obliczu makreli wszyscy ludzie są równi

Pewnego pięknego dnia Mamoru Oshii, reżyser po wieczne czasy kultowego „Ghost in the Shell”, wpadł na pomysł zrobienia czegoś, czego nikt w Japonii przed nim nie zrobił. Zabrania pod pachę kamery i wyjazdu do egzotycznej Polski, której wrocławskie plenery miały robić za świat niedalekiej przyszłości. Jak postanowił – tak zrobił. Ekipę filmową uzupełnił paroma polskimi aborygenami, a co najważniejsze – główne role w swoim filmie powierzył polskim aktorom, którym dla świętego spokoju zezwolił na mówienie po polsku, co zapewne było dla niego jeszcze bardziej egzotyczne i futurystyczne. I tak powstał nieomal czarno-biały świat przyszłości z tramwajami z przeszłości.

Opinie co do efektu końcowego są podzielone, ale nie ulega wątpliwości, że właśnie tu można zobaczyć najdłuższą w historii kina scenę przygotowania posiłku dla psa.

Avalon
smacznego :)


mflk – avalon

Skomentuj

Twój adres mailowy nie zostanie opublikowany. Niezbędne pola zostały zaznaczone o taką gwiazdką: *

*

Quentin

Quentin
Jestem Quentin. Filmowego bloga piszę nieprzerwanie od 2004 roku (kto da więcej?). Wcześniej na Blox.pl, teraz u siebie. Reszta nieistotna - to nie portal randkowy. Ale, jeśli już koniecznie musicie wiedzieć, to tak, jestem zajebisty.
www.VD.pl