Cały dzień zbierałem się do stuknięcia porządnej notki, ale mi nie wyszło. Ale nie martwcie się, i tak miała to być recenzja tollywoodzkiego filmu! 😉
Nie może być jednak tak, żeby puchami straszyło na blogu. W związku z tym podrzucę prosto z Q-blogowego Facebooka ze dwa na krzyż trailery filmów, na które aktualnie czekam skoro zwolniło się miejsce po „The Expendables” i „Predators„.
Najpierw koreański remake „A Better Tommorow” Johna Woo! „Invincible”:
A tiepier powracający Rutger Hauer i lekko niepokojący japońską niedbałością do krwawych efektów specjalnych Machete-wannabe, czyli „Hobo with the Shotgun”:
I jeszcze jedna Korea (bo wiecie, nakręcam się na południowokoreańskie kino na nowo – już się zaopatrzyłem tylko nie mam kiedy obejrzeć). „Dream Home”:
I to chyba tyle. Nie czekam na zbyt wiele… BTW Asiek właśnie z kimś (o, już wiem z kim; kontrpozdrawiam) konsultuje przez telefon pomysły na wieczór panieński czyjśtam. Jakieś tańce arabskie, podrywanie kelnerów, warszawski party-tramwaj i inne tańce erotyczne. Jak dojdę do słowa to zaproponuję im:
Podziel się tym artykułem: