×

Spot nr 4

A dzisiaj wersja dla… A zresztą, przekonajcie się sami:

Plebiscyt potrwa do 31 grudnia, a Wy do tego czasu możecie głosować:
– przez Internet w serwisie http://telekamery.pl/
– za pomocą SMS-ów o treści TK.K1 na numer 7164 (koszt 1 zł – 1,22 zł z VAT)
– oraz na kuponach dołączonych do czasopisma „Tele Tydzień”.

„Barwy szczęścia” wspierają 😉
Quentin
matisitnik
adam.lisiecki
maethi
– BOOMER
Iga Wyrwał
Sylvester Stallone
Lady Gaga
– dr_dedoverde
– feli-x11
starrrk
– volver
mac_3
– dzozo
Jenna Jameson
Barack Obama
unnami
– Gość: , c70
gardziej
– Gość: , esx134
– oldschool
– …

A w ogóle to miałem dzisiaj twórczy dzień 😛 Przerobiłem superakowego niusa:

Zrobiłem Aśkowi świąteczną kartkę, którą jutro będzie wysyłała całej swojej książce adresowej w Outlooku (tak więc beware!):

No i zarzuciłem kassandrycznym tekstem na konkurs Michała Pola. Szczegóły TUTAJ a poniżej tekst:

Pan Bóg był zmęczony. Wertował i wertował pożółkłe roczniki już od dwóch godzin, szukając wzmianki o tym przełomowym wydarzeniu, które prawdopodobnie spowodowało, że wszystko potoczyło się tak a nie inaczej. Wydarzeniu, którego zapobiegnięcie sprawiłoby, że wszystko byłoby dobrze. Bardzo był go ciekaw i dumał nad tym, dlaczego wcześniej się tym nie zainteresował. No ale zawsze miał tyle do zrobienia, że nie było czasu. Teraz było inaczej, w końcu mógł dłużej nad tym przysiąść – szkoda tylko, że w tak niesprzyjających okolicznościach.

Niestety, wszystko wskazywało na to, że poszukiwania będzie musiał zakończyć niepowodzeniem. Był zmęczony, przygarbiony jeszcze bardziej niż zwykle, a jego broda zdawała się znacznie posiwieć przez te ostatnie godziny poszukiwań. Na domiar złego miał coraz mniej czasu. Znalazł co prawda kilka tropów, ale po głębszym zastanowieniu dochodził do wniosku, że nie tego szukał. Po każdym takim odnalezionym wydarzeniu znajdował następne, które wskazywało na to, że wydarzenie poprzednie nie było tym, po którym nie było już odwrotu i możliwości wyprostowania niefortunnego zbiegu zdarzeń. Coraz bardziej nieuważnie przerzucał kartki z ułożonymi chronologicznie prasowymi wycinkami. Rok 2005, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011, 2… Chwila! Zatrzymał się w połowie przerzuconej kartki i przez parę sekund zastanowił się w bezruchu. Niepewnym ruchem dłoni cofnął się o trzy strony i spojrzał na wycinki z 2009 roku. Bez zainteresowania ominął wzrokiem jakieś bzdury o finale Ligi Mistrzów, ręce Henry’ego, zakończeniu eliminacji do mundialu w RPA („Cóż to była za porażka ten mundial!” przemknęło mu przez myśl; sam był do dzisiaj ciekaw, kto wpuścił te lwy na murawę stadionu w Kapsztadzie…) i transferze CR9 do Realu Madryt, by zatrzymać się przy dużym artykule, którego tytuł nie pozostawiał miejsca do namysłu. „UEFA zdecydowała! – Nie ma mowy o przeniesieniu EURO 2012. ME w Polsce i na Ukrainie!”.

Już wcześniej parę razy był przekonany, że odnalazł to, czego szukał i za każdym razem się mylił, ale tym razem to uczucie było silniejsze i pewniejsze. Tym razem nie mogło Go mylić. Szczególnie że momentalnie wszystko to, co miało miejsce po tej decyzji UEFA zaczęło układać Mu się w sensowną całość. Utwierdził się tylko w tym przekonaniu wertując pożółkłe karty z większym zapałem niż jeszcze przed pięcioma minutami. Był pewien ponad wszelką wątpliwość, że po tej decyzji UEFY nie było już żadnego odwrotu przed tym, co miało nastąpić potem. Tym, co sprawiło, że za kilka minut czekało Go nieuniknione…

Miał jeszcze chwilę, więc z zaciekawieniem czytał kolejne wycinki prasowe, układając sobie wszystko w głowie. Kto by przypuszczał, że tak się to skończy?

2010 – „Na Miodowej bez zmian”. Nie zagrażajcie EURO 2012! – zaapelował Grzegorz Lato do delegatów zebranych na zjeździe PZPN. Delegaci zgodzili się z prezesem, że jakakolwiek próba rewolucji w związku może skończyć się sankcjami ze strony UEFA. Tym samym nie udała się sto siedemnasta próba usunięcia Laty z fotela prezesa.

– „Chętni po wiedzę walą drzwiami i oknami” – Zaskoczeniem dla wszystkich był fakt, że hasło „Nauczymy języka angielskiego nawet prezesa Lato” nie okazało się tylko pustym sloganem. W zeszłym tygodniu Grzegorz Lato z wynikiem celującym zakończył naukę angielskiego w Prywatnej Szkole Języków Obcych. Wiadomość o tym sprawiła, że o 600% wzrosło zainteresowanie szkołą, która nie może sobie poradzić z taką liczbą chętnych do nauki.

2011 – „Trzeci stadion gotowy na EURO 2012!” – Jeszcze dwa lata temu wydawało się to niemożliwe, a jednak. Do użytkowania oddana została właśnie Baltic Arena w Gdańsku. Wszystko dzięki Grzegorzowi Lacie, który cały rok spędził na planach filmów reklamowych zbierając tym samym fundusze na szybszą rozbudowę infrastruktury stadionowej.

„Wiktor dla Grzegorza Laty!” – Występ w sequelu popularnej reklamy ogrodzeń zapewnił prezesowi PZPN-u Wiktora dla najpopularniejszej twarzy telewizyjnej w mijającym roku.

2012 – „EURO 2012 europejskim wydarzeniem roku!” – Stosunkiem głosów 87%-13% EURO 2012 w Polsce i na Ukrainie wygrało w finałowej rozgrywce z Igrzyskami w Londynie. Sukces tym większy, że w międzynarodowym internetowym głosowaniu zabroniono brać udział internautom z Polski znanym z fałszowania takich głosowań! Choć ME okazały się nieudane dla reprezentacji Polski, która odpadła jeszcze w eliminacjach, to dla prezesa Laty były spektakularnym sukcesem. To dzięki jego działaniom telewizyjno-reklamowym sfinansowano polską część mistrzostw, a także 2/3 części ukraińskiej. Koniec roku zbiegł się również z odsłonięciem pomnika prezesa PZPN-u przed stadionem Dynama Kijów.

„Końca świata nie było. Następny koniec świata w 2027” – … Pan Bóg tylko pobłażliwie uśmiechnął się pod nosem widząc ten nagłówek.

2013 – „UEFA oburzone!” – Z głośnymi protestami ze strony UEFA spotkało się odsunięcie od władzy w PZPN-ie Grzegorza Laty. Jednocześnie coraz częściej słychać pogłoski o odejściu od władzy w federacji pogrążonego w skandalu obyczajowym Michela Platiniego.

„Wielki sukces Grzegorza Laty” – Grzegorz Lato jednogłośnie zwyciężył w ogłoszonym konkursie na najlepszego gospodarza turniejów finałowych Mistrzostw Europy i Świata. Na zorganizowanym na Polach Elizejskim koncercie finałowym konkursu otrzymał z rąk Prezydenta Świata – Baracka Obamy – zaszczytny tytuł Lata Stulecia.

2014 – „Rewolucyjna dyrektywa zmienia oblicze światowej piłki nożnej!” – Jednogłośnie i z wielkim aplauzem przyjęta została dyrektywa, w myśl której władzę nad UEFA i FIFA przejmie jeden prezydent. Również jednogłośnie na stanowisko prezydenta UEFIFY wybrany został Grzegorz Lato.

2015 – „Rezygnuje z powodów zdrowotnych” – Blisko dwie godziny trwało wzruszające przemówienie prezesa PZPN-u Antoniego Piechniczka. Przyznał on, że w związku z pogarszającym się stanem zdrowia zmuszony jest zrezygnować z piastowania funkcji prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

„Lato wybrał” – Korzystając z uprawnień zatwierdzonych na walnym zjeździe Polskiego Związku Piłki Nożnej w listopadzie 2011 roku, Grzegorz Lato zdecydował, że nowym prezesem związku zostanie Zdzisław Kręcina.

2016 – „Zielona Afryka coraz bardziej realna” – Wielu uważało ten pomysł za mrzonkę, ale fakty mówią same za siebie. Już wkrótce na terytorium Afryki powstanie kolejna, trzysetna Zielona Farma. Udało się tym samym ograniczyć już o 60% obecność na kontynencie afrykańskim terenów pustynnych, a z pozostałych przenieść mieszkającą tam ludność na nowo powstałe obszary zielone. A wszystko to dzięki działalności UEFIFY, która ponad rok temu zaangażowała się również w działalność pozapiłkarską. W świetle tego, coraz częściej mówi się o pokojowej nagrodzie Nobla dla prezydenta UEFIFY Grzegorza Laty.

2018 – …

Wtem w gabinecie Pana Boga rozległo się pukanie, a po chwili przez szparę w drzwiach wepchnął się do środka łysawy facet o jowialnym obliczu i sporym brzuszku. Łypnął okiem na stojące pod ścianą walizki.

– Przyszejdłem – zagadnął zawadiacko. – Widzę, że już wszystko przygotowane, a pan spakowany. To fajnie – dodał, wręczając Bogu szeleszczące kartki. – To moje pełnomocnictwa. Teraz ja tu rządzę!

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004