Pojechaliśmy wczoraj z Aśkiem na ślub Jej koleżanki z boliłudów. Silna grupa pod wezwaniem nas była, choć biorąc pod uwagę płeć uczestników wycieczki to raczej średnio pasowałem do średniej demograficznej. Ślub miał miejsce w Wesołej to też wyczerpane długą podróżą towarzyszki wycieczki postanowiły sobie gdzieś usiąść. Szczególnie że do ceremonii zostało jakieś 45 minut. Obeszliśmy zabudowania kościelne wzdłuż i wszerz ...
Czytaj dalej »Archiwum miesięczne: Wrzesień 2009
Bękarty wojny [Inglourious Basterds]
Zastanawiam się poważnie czy pisać dziś coś o tym filmie czy nie. Sam nie wiem. Śpiący jestem, a nie mogę iść spać, bo muszę czekać na Aśka, a i humoru wybitnego nie mam. Spokojnie, to nie film mi go popsuł. No i właśnie widzę, że ciężko mi idzie klikanie w klawiaturę – co trochę literówki poprawiam. Sumując to wszystko: nie ...
Czytaj dalej »Naznaczony
Człowiek jest dziwną istotą. Pierwszy odcinek czwartej serii „Dextera” czeka na obejrzenie od dłuższego czasu, a tymczasem leci jak miś do miodu na jakiś polski badziew reklamowany tak usilnie, jakby to co najmniej kolejny projekt Spielberga i Hanksa od czasu „Band of Brothers” był. No ale ostatecznie „Dex” wiadomo, że jakiś poziom reprezentować będzie i narzekać za bardzo pewnie nie ...
Czytaj dalej »Będzie film o Beenhakkerze!
Jeszcze nie minęły echa wczorajszej kompromitacji na Słowenii i „telewizyjnej” dymisji selekcjonera polskiej reprezentacji piłkarskiej Leo Beenhakkera, a już blog Po Mundialu we współpracy z Filmowym Blogiem Quentina dotarł do sensacyjnych materiałów filmowych! Jak się okazuje, powstaje film, który opowie o trzech latach, jakie Beenhakker spędził na stanowisku trenera Biało-Czerwonych! Premiera filmu przewidziana została na przyszły rok, a już teraz ...
Czytaj dalej »Oszukać przeznaczenie 4 – 3D [The Final Destination]
Stało się. W końcu dotarłem do kina na film nakręcony w technice 3D. Strasznie żałowałem, że nie udało mi się w ten sposób obejrzeć „Krwawych Walentynek„, więc „Oszukać…” nie mogłem darować, choć międzynarodowy spisek telepatów najwyraźniej uwziął się na mnie i powstrzymywał na każdy możliwy sposób. No dobra, tylko na jeden, ale i tak było to uciążliwe, kiedy stałem i ...
Czytaj dalej »Zagadka kwiatka rozwiązana!
Pamiętacie dość mętny tekst o kwiatku w „M jak miłość”? Na wypadek gdybyście nie pamiętali – TUTAJ jest ten mętny tekst. Wspominam o nim, bo dzisiaj odkryłem, że w końcu mogę być bardziej konkretny. Już w przyszłym tygodniu (w poniedziałek bodajże) w telewizyjnej Dwójce pokazany zostanie 679. odcinek „M jak miłość”, a w nim: Widzą kwiatka na tapecie kompa? W ...
Czytaj dalej »Szybka piłka – In the Loop – 6(6)
No to już wiecie wszystko, w tytule notki zawarłem wszystko. Legenda do tytułu:– Szybka piłka – No że szybko, bez ceregieli, coś jak nokaut Gołoty w piętnastej sekundzie, czy która to była.– In the Loop – Tytuł filmu to jest. Angielski. Polskiego nie ma i jakoś nie zanosi się, żeby był, bo jakoś nie widzę żadnej planowanej premiery. Pewno na ...
Czytaj dalej »Just Another Love Story [Kærlighed på film]
Wiem o tym dobrze każdego dnia, ale najdobitniej uświadamiam to sobie, gdy siadam do pisania recki filmu, który widziałem jakieś trzy tygodnie temu. Recki powinno się pisać zaraz po obejrzeniu filmu, a nie trzy tygodnie później! Ewentualnie powinno się pić jakiś bilobil, czy jak to się tam nazywa, żeby poprawić sobie pamięć! Ole Bornedal przypomina o sobie po raz kolejny. ...
Czytaj dalej »Stan gry [State of Play]
Doświadczony dziennikarz Cal McAffrey (Russell Crowe) nie ma najlepszego zdania o blogerach. Uważa ich za dziennikarzy drugiej kategorii nie szczędząc im ironicznych komentarzy. A właściwie to chyba nie uważa ich za dziennikarzy w ogóle. Tym bardziej trudno dziwić się jego irytacji, gdy gazecie, dla której pracuje zatrudniona zostaje Della Frye (Rachel McAdams), która prowadzi gazetowego bloga. Cal nie może nadziwić ...
Czytaj dalej »Giallo
Dawno, dawno temu w pewnym europejskim kraju w kształcie buta stworzony został pewien podgatunek filmowy zwany giallo. Giallo był odmianą slashera (a w zasadzie to jego protoplastusiem), w którym z grubsza chodziło o to, że ktoś mordował w brutalny sposób kolejne ofiary (kobitki przeważnie, choć nie było reguły) i do końca filmu nie było wiadomo, któż taki to był. Na ...
Czytaj dalej »