×

Zachowuję stuprocentową skuteczność

…w wygrywaniu bollywoodzkich konkursów. Startowałem w trzech, wygrałem w trzech. Podstawa to wiedzieć, w których konkursach nie startować, bo nie ma się w nich szans. A dla wszystkich, którzy mogliby pomyśleć, że to tak po znajomości ;P to tu czeka zonk, bo tym razem wygrałem na zupełnie innym serwisie. O TYM

Konkurs dotyczył filmu „Sarkar„, który zjechałem sto lat temu w jednej z recek ;P To taki ichniejszy „Ojciec chrzestny” bez specjalnie większych różnic (to nie komplement). Konkurs był taki:

A list, którym go wygrałem, taki:

Drogi Subhi

Jak ten czas leci. Dopiero co biegaliśmy po slumsach na bosaka kombinując, w jaki sposób zarobić na kolację, a tu już głowa siwa i wzrok nie ten. Piszę ten list w okularach, bo bez nich prawie nic nie widzę. Uwierzyłbyś? No ale dość tych bzdur, bo popadam w sentymentalizm, a ja przecież w interesach.

A jeśli jeszcze nie zorientowałeś się, kim jestem, to już Ci mówię – to ja, Quentin. Spokojnie, Subhi, nie denerwuj się, przychodzę w pokoju. Wiem, że zawaliłeś sprawę strasznie i nawet wysyłałem na Ciebie swoich cyngli, żeby Cię sprzątnęli (wkurzyłeś mnie, każdy by się wkurzył), ale to było dziesięć lat temu. Teraz jestem innym człowiekiem. Widzisz, nawet zaimki osobowe piszę z dużej litery – szanuję Cię, Subhi, stary druhu.

Szacunek, szacunkiem, ale kilka rzeczy chciałbym ci przypomnieć, aby sytuacja była jasna. Swoje lata już masz i możesz nie pamiętać, że gdyby nie ja, to dalej byś za przewodnika po Taj Mahalu robił i handlował na rynku butami. To że zostałeś Sarkarem zawdzięczasz tylko i wyłącznie mnie. No i w końcu przyszedł czas spłaty długów. Gotów na małe odświeżanie pamięci?

Pamiętasz, mieliśmy wtedy po siedem lat, wpadłeś w łapy handlarzy organami. Kto pobiegł po Tygrysa Bhaia, który Cię uratował? Gdyby nie ja, to dzisiaj pozostałyby po Tobie tylko nerki.
A gdy mieliśmy trzynaście lat i rozkręciłeś sprzedaż butelkowanej wody z drugiego obiegu? Tygrys Bhai kupił jedną taką i przez tydzień oglądał świat przez lufcik w swojej łazience. Byłby Cię zabił, gdybym korzystając z chwili jego nieobecności nie podłożył bomby pod jego sedesem.
Twoje szesnaste urodziny. Zaprosiłeś na imprezę Sonię. Przyszedł jej ojciec i powiedziałeś mu, że to ja jestem tobą. Zebrałem wtedy niezłe cięgi za Ciebie!

No ale to bzdury w porównaniu do tego, co mi zmalowałeś po czterdziestce. Razem rozkręcaliśmy nasze imperium i razem załatwialiśmy pierwsze drobne zlecenia. Razem pozbyliśmy się premiera i tym samym zapracowaliśmy na sławę. Razem, zawsze razem. Deszcz, słońce, zabójstwa, zwykłe wymuszenia, banalne napady z bronią w ręku – zawsze razem. I jak mi za to odpłaciłeś? Potraktowałeś jak psa. Musiałem zaczynać od początku, każdego dnia pałając chęcią zemsty. Tak się nie traktuje przyjaciół, mój stary druhu.

No ale to było dawno temu. Człowiek na stare lata inaczej podchodzi do różnych rzeczy. Nie tak emocjonalnie. Zadra pozostała, ale ja chciałbym już sobie spokojnie Discovery oglądać, a nie biegać z giwerą po Mumbaju. Dlatego odpuściłem. Dzisiaj jednak wynikło coś, co spowodowało, że napisałem do Ciebie.

Ja się już w to nie bawię, ale Ty wciąż siedzisz w interesie, więc możesz mi pomóc w imię starej przyjaźni. Jesteś podobno człowiekiem honoru, więc czas to udowodnić i za te wszystkie przysługi, które wyświadczyłem Ci ja, odpłacić przysługą w moim kierunku. A gdybyś jednak nie był człowiekiem honoru, to przypomnę Ci, że teraz, kiedy sam siedzę w rządzie, to mogę Cię załatwić jednym podpisem…

Sprawa jest prosta. Przyszedł dzisiaj do mnie mój wnuczek i mi mówi tak: „Dziadku, dziadku, a na takim jednym forum jest do wygrania film. Chciałbym go wygrać, dobrze? Dobrze?”. No i jak tu dzieciaka zawieść? Dlatego moja prośba jest taka: zrób co należy, żeby chłopak wygrał ten film, a będziemy kwita. Co ja Ci będę mówił, jak masz to zrobić, sam wiesz najlepiej. Forum, na którym dają do wygrania ten film to bollywoodfilms.pl, a nick mojego wnuczka to, jakże by inaczej, Quentin. Zagadaj do moderatorów i załatw sprawę.

Trzymaj się, stary druhu,
Quentin

Podziel się tym artykułem:

Skomentuj

Twó adres e-mail nie będzie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Quentin 2023 - since 2004