×

Monthly Archives: marzec 2008

Wieczorny zlew powszedni

Wyobrażacie sobie ile teraz recenzji tu będzie jak tak codziennie do kina będę teraz chodził? Łooo! Dlatego jeszcze dzisiaj żadnej nowej, a tylko, podobnie do dnia wczorajszego, wypunktowanie najprzeróżniejszych pierdół, jakie przyjdą mi do głowy. ...

czytaj więcej

To może w punktach

Bo kurde znowu dawno nic nie pisałem. Kolejność przypadkowa. 1. Nie obejrzałem żadnego filmu w całości, choć na co najmniej kilka miałem ochotę. Jedyne, co obejrzałem, to 30 minut „Footloose”. Lepsze niż cokolwiek z nowości, ...

czytaj więcej

Co Słonko widziało

Mgła [The Mist] A po burzy przyszła mgła i zjadła starego, poczciwego Jakmutam. A potem zaczęła zjadać resztę miasteczka. Trzecie podejście Franka Darabonta do prozy Stephena Kinga. Najpierw byli genialni „Skazani na Shawshank”, potem taka ...

czytaj więcej

Poznaj moich Spartan – Meet the Spartans

Nad Spartę nadciąga niebezpieczeństwo w postaci armii niepokonanego Xerxesa. Spartanie postanawiają się bronić. Macie godzinę z małym hakiem do stracenia? Jesteście sadomasochistami? Śmiejecie się najgłośniej, gdy ktoś w Waszym towarzystwie puści pawia? Uważacie, że „American ...

czytaj więcej

Grindhouse’owe Święta

Nie ma to jak dorwać składankę „Grindhouse Trailer Classics”. Krew, zombie i gołe baby, to mój pomysł na te Święta. Na razie oglądnąłem z dzikim zainteresowaniem: I Drink Your Blood and I Eat Your Skin ...

czytaj więcej
Quentin 2023 - since 2004