Jak to zwykł mawiać Indiana Jones: „zwykle przy ostatnim kroku ziemia zaczyna usuwać się spod nóg”. W przypadku ludzi Kelly’ego było dokładnie tak samo. Brawurowo przedostali się przez linie wroga, puścili z dymem wiele niemieckich jednostek bojowych, nie zwrócili uwagi swoich przełożonych na to, co tak naprawdę jest celem ich samobójczej i nielegalnej misji i kiedy już stanęli u wrót banku, w którym zdeponowane były ogromne ilości złota wtedy pojawił się najpoważniejszy problem. No, ale ostatecznie problemy są po to żeby je rozwiązywać…
Panie i Panowie, „Kelly’s Heroes”: